Koniec lotniczego boomu? 600 tys. pasażerów mniej

Najnowsze dane dotyczące natężenia ruchu pasażerskiego w naszych portach lotniczych podał Urząd Lotnictwa Cywilnego. Pokazują one, że światowe spowolnienie gospodarcze, które mocno dotknęło branżę lotniczą, wpłynęło na sytuację w Polsce.

Z danych ULC wynika, że najbardziej zmalał tłok na największych lotniskach: w Warszawie oraz w podkrakowskich Balicach. Z obu skorzystało niemal o jedną piątą pasażerów mniej niż między styczniem a marcem 2008 roku (odpowiednio - 19,97 proc. oraz - 18,88 proc.).

Zyskały porty regionalne. - _ Najlepiej radziły sobie lotniska w Bydgoszczy, Szczecinie oraz Łodzi, które odnotowały wzrost na poziomie około 20 proc. _ - informuje ULC.

W sumie lotniska regionalne zwiększyły swój udział w rynku z 53,7 proc. w pierwszym kwartale ubiegłego roku do 57 proc. w pierwszym kwartale bieżącego roku.

• Linie lotnicze pod lupą KE. Były zmowy? * Linie lotnicze gubią milion walizek rocznie. Na zawsze * Kryzys dołuje linie lotnicze. Zyski topnieją

Eksperci ULC spodziewają się, że w całym 2009 roku z naszych lotnisk skorzysta 18,9 mln osób. To o 1,7 mln mniej niż w roku 2008 (spadek o 8,3 proc.)

- _ Obecny spadek przewozów pasażerskich w Polsce wynika ze złej sytuacji gospodarki globalnej, a zwłaszcza bezpośredniego otoczenia Polski. W najbliższych miesiącach należy spodziewać się wyhamowania negatywnego trendu, przy czym pierwszych wyraźnych symptomów poprawy sytuacji można oczekiwać dopiero pod koniec roku _ - czytamy w komunikacie ULC.

Urząd spodziewa się, że do roku 2015 co roku liczba odprawianych pasażerów będzie rosła o ok. 8-9 proc. rocznie. Jeżeli tak się stanie, w 2015 r. z naszych lotnisk będzie korzystać 31,7 mln pasażerów.