- poinformował podczas poniedziałkowej konferencji wiceprezes GPW Piotr Szeliga.
'Są dwa powody wprowadzenia kontraktów na MIDWIG: poszerzenie palety oferty giełdowej i zachęcenie inwestorów do aktywniejszego zajęcia się średnimi spółkami notowanymi na giełdzie' - powiedział Szeliga.
Od poniedziałku na Giełdzie Papierów Wartościowych notowane są kontrakty terminowe na indeks MIDWIG. Na giełdę wprowadzone zostały trzy serie kontraktów na MIDWIG wygasających odpowiednio 15 marca, 21 czerwca i 20 września 2002 roku.
MIDWIG jest indeksem średnich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Liczba firm w indeksie jest zmienna, lecz nie większa niż 40. Aktualnie jest ich 37, a po 15 marca, w wyniku tzw. korekty kwartalnej, będzie ich 40. Animatorem kontraktów terminowych na MIDWIG jest CDM Pekao SA.
Według Szeligi zadowalająca byłaby sytuacja, gdyby do końca 2002 roku dzienna liczba kontraktów na MIDWIG przekroczyła 200.
'Jeszcze się nie zdarzyło, żeby instrument był popularny od chwili wprowadzenia. Oswajanie się inwestorów z nowym instrumentem zawsze trwa jakiś czas' - powiedział Szeliga.
Jarosław Ziębiec z działu notowań GPW poinformował, że w 2001 roku spółki z MIDWIG znalazły się w czołówce spółek o najwyższych stopach zwrotu.
'Spośród dziesięciu spółek o najwyższej stopie zwrotu w 2001 roku aż sześć było uczestnikami indeksu MIDWIG' - powiedział Ziębiec.
Roczna wartość obrotu spółkami indeksu wyniosła 5,5 mld zł, co stanowi 10 proc. wartości obrotu wszystkimi spółkami z notowań ciągłych.
Ziębiec poinformował, że ponad dwie trzecie transakcji akcjami z indeksu MIDWIG to transakcje małe, do tysiąca euro.
'To jest segment, w którym gracze grają mniejszym portfelem' - powiedział.
