Grupa Lotos prognozuje, że jej skonsolidowany zysk netto, przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniesie w 2006 roku 657mln zł, zysk operacyjny 819 mln zł, a przychody 13,4 mld zł. Prezes spółki ocenia, że to wyważona prognoza, możliwa do zrealizowania.
"Zakładamy dobry wynik, uwzględniając sytuację na rynku. To racjonalne wyważenie naszych możliwości. Wychodzimy z założenia, że trzeba ostrożnie podchodzić do tego typu szacunków. Prognoza jest wyważona, możliwa do zrealizowania" - dodał.
Prognozowane przez Lotos wydobycie ropy naftowej w tym roku to 262 tys. ton, a prognozowany przerób ropy naftowej 6.044 tys. ton. Przy opracowaniu prognozy spółka założyła średnioroczny kurs USD/PLN na poziomie 3,21 i średnioroczną cenę baryłki ropy naftowej typu Brent dtd na 70,54 USD/bbl. Zakładany udział grupy w krajowym rynku paliw to 25,7 proc.
Po dwóch kwartałach 2006 roku Lotos miał 412,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto, 463,6 mln zł zysku operacyjnego i 5,95 mld zł przychodów.
W sierpniu spółka informowała o odnalezieniu przez Petrobaltic dwóch złóż ropy naftowej i gazu ziemnego, w tym największego, jakie do tej pory odkryto i eksploatowano na Bałtyku. Zasoby złóż szacowane są na 16 mln m sześc. ropy co stanowi ponad 110 mln baryłek.
Olechnowicz ocenia, że są jeszcze pokłady ropy na Bałtyku i upatruje w tym szans dla spółki. "To wymaga czasu i pieniędzy, ale są możliwości rozwoju" - poinformował prezes.
Również w sierpniu Grupa Lotos podpisała kontrakt na dostawy 1 mln baryłek ropy naftowej z Kuwejtu. Ropa zostanie dostarczona do Gdańska w połowie października. Prezes poinformował, że możliwe są jeszcze w tym roku kolejne dostawy surowca z tego regionu.
Spółka nadal nie wyklucza możliwości pozyskania inwestora, który gwarantowałby długofalowe dostawy ropy, jednak konkretne rozmowy w tej sprawie nie są prowadzone.
"Bardziej nam są potrzebne w tej chwili ciekawe alianse w sektorze wydobywczym. Tu trzeba szukać pomysłów" - powiedział Olechnowicz.
Dodał, że liczy na wsparcie Skarbu Państwa w zakresie upstreamu. Rozwiązaniem mogłoby być wspólne działanie w tym zakresie konsorcjum stworzonego przez Lotos, PGNiG i PKN Orlen.
