Producent słodyczy Mieszko zdecydował, że w najbliższych latach będzie rozwijać się organicznie - poinformował PAP prezes Mieszka Marek Moczulski. Wcześniej spółka dopuszczała możliwość przejęć.
Spółka zapowiadała, że do 15 grudnia przedstawi radzie nadzorczej strategię na najbliższe lata. Rozważane były trzy scenariusze: rozwój organiczny, przyspieszenie rozwoju poprzez zwiększone nakłady na marketing oraz wzrost poprzez przejęcia.
_ Zdecydowaliśmy, że będziemy się rozwijać organicznie. Zakładamy więc kontynuację tej strategii, którą realizowaliśmy do tej pory, czyli rozwój w oparciu o innowacyjność, wprowadzanie nowych produktów i umacnianie pozycji rynkowej firmy _ - powiedział Moczulski.
Prezes nie chciał zdradzić szczegółów. Poinformował, że spółka zakłada w 2009 roku dalszy wzrost wyników.
_ Zakładamy dalszą poprawę naszych wyników finansowych, w porównaniu do tego roku _ - powiedział.
Dodał, że wyniki za 2008 rok będą znacznie lepsze niż w 2007 roku.
Wcześniej spółka informowała, że jej zysk na sprzedaży wzrośnie w tym roku dwucyfrowo, a przychody ze sprzedaży niemal dwucyfrowo.
Mieszko osiągnął po trzech kwartałach tego roku 158,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, 7,1 mln zł zysku operacyjnego oraz 3,4 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie 2007 roku spółka miała 148,8 mln zł przychodów, 3,5 mln zł zysku operacyjnego i 299 tys. zł straty na poziomie netto.
W samym trzecim kwartale tego roku przychody Mieszka wyniosły 59,4 mln zł i były wyższe niż rok wcześniej, kiedy wynosiły 54,3 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł do niemal 5 mln zł, z 2,7 mln zł rok wcześniej, a zysk netto zwiększył się odpowiednio do 3,5 mln zł, z 1,1 mln zł.
Po czterech kwartałach 2007 roku Mieszko osiągnął 216,6 mln zł przychodów, niemal 10 mln zł zysku operacyjnego oraz 3,3 mln zł zysku netto.