*Spółka Mostostal Zabrze po raz pierwszy od dziesięciu lat może wypłacić dywidendę i to pomimo planowanego zakupu dwóch firm z branży o obrotach około 300 mln i przeszło 100 mln zł, wynika z wypowiedzi przewodniczącego rady nadzorczej spółki Zbigniewa Opacha. *
_ _
_ - Akwizycja większej firmy może zostać sfinalizowana jeszcze przed końcem kwietnia _ - powiedział Opach, cytowany przez _ Parkiet _.
Według niego, Mostostal sfinansuje ewentualne zakupy środkami własnymi - na koniec III kwartału miała 61,6 mln zł środków pieniężnych. Może również posiłkować się kredytem lub emisją obligacji.
Mimo planowanych przejęć Opach nie wyklucza, że Mostostal wypłaci w tym roku dywidendę.
_ - Uważam, że spółka powinna dzielić się zyskami, dlatego jako większościowy akcjonariusz będę za wypłatą dywidendy. Za wcześnie jest jeszcze jednak na pytanie, jak wysoka może ona być _ - powiedział.
Ostatnio akcjonariusze Mostostalu zgodzili się na wypłatę dywidendy z zysku za 1999 r., kiedy wypłacono 25 groszy na akcję.
Szef rady nadzorczej Mostostalu szacuje, że w minionym roku sprzedaż grupy przekroczyła 1 mld zł. Ocenia też, że wyższy niż w 2008 r. był jej zysk netto.
W całym 2008 r. grupa miała 44,3 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej i 837,2 mln zł sprzedaży. Po trzech kwartałach 2009 r. obroty sięgały 730,1 mln zł (wzrost o 24,2 proc. w ujęciu rocznym ), a czysty zarobek 36,1 mln zł (wzrost o 3,4 proc.).
W 2010 roku spółka chce co najmniej utrzymać ubiegłoroczną dynamikę przychodów, a jeśli ruszą zapowiadane inwestycje w energetyce, to sprzedaż może rosnąć szybciej.
Portfel zamówień na 2010 r. wynosił w połowie stycznia prawie miliard złotych, z czego około 300 mln zł przypadało na Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych.