Główne wskaźniki na nowojorskiej giełdzie ponownie wspięły się wczoraj na tegoroczne szczyty. Rekord pobiła też cena złota, rosły także notowania innych surowców.
Indeksy na nowojorskiej giełdzie przez cały dzień utrzymywały się wczoraj powyżej poziomu wtorkowego zamknięcia. W rezultacie Dow Jones zakończył sesję ze zwyżką o +0,43 proc., S&P500 zyskał +0,5 proc., a Nasdaq +0,74 proc.
W USA świętowano wczoraj Dzień Weterana. Z amerykańskiej gospodarki nie napłynęły żadne nowe informacje. Optymizm wzbudziły za to dane płynące z gospodarek azjatyckich. Chiny pokazały kilkunastoprocentowy wzrost produkcji przemysłowej (16,1 proc. w październiku r/r), a Japonia odnotowała wzrost zamówień na nowe maszyny (10 proc.). Obie informacje zostały zinterpretowane jako sygnały przełamania złej passy i wychodzenia z kryzysu.
Dodatkowo drożały wczoraj surowce. Ropa drożała po informacjach o większym zapotrzebowaniu na ten surowiec w Chinach. Także złoto wspięło się znów po historyczny rekord. Na nowojorskiej giełdzie uncja tego kruszcu kosztowała wczoraj 1117,80 dolara.
W indeksie Dow Jones drugi dzień z rzędu bardzo dobrze zachowywały się notowania Bank of America, który zyskał +2,50 proc. W czołówce znalazła się również sieć handlowa Wall Mart (+1,26 proc.), która dzisiaj przed sesją opublikuje swoje wyniki za ostatni kwartał. Dzisiaj z USA napłyną również dane o liczbie wniosków o kredyty hipoteczne, wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, a także informacje o zapasach ropy.