Plan ratowania gospodarki i zapowiedź uzyskania pomocy dla spółek z branży motoryzacyjnej pomogły indeksom w USA znacznie urosnąć.
Podczas wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych inwestorzy skupili się na ogłoszonym przez Baracka Obamę planie ratowania gospodarki. Duża część wydatków budżetowych ma przypaść na infrastrukturę. Dzięki tym zapowiedziom rosły ropa i inne surowce, a z nimi spółki działające w tej branży.
Z kolei Wielka Trójka motoryzacyjna otrzymała wstępną zapowiedź uzyskania 15 mld dolarów pomocy. Szczegóły przekazania koncernom pomocy w tej wysokości są na końcowym etapie uzgodnień i jeszcze w tym tygodniu mają wejść w życie. Akcje General Motors oraz Ford w reakcji na te informacje zyskiwały odpowiednio 20,85 proc. i 24,26 proc.
Nic więc dziwnego, że inwestorzy po takiej dawce dobrych informacji zakończyli wczorajszą sesję na znacznych plusach. Indeks Dow Jones zyskał 3,46 proc., a S&P 3,84 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zakończył sesję zwiększając swoją wartość o 4,14 proc.
Dla naszego parkietu może to oznaczać kontynuacje dalszych wzrostów. Wczoraj indeks WIG20 zamknął się na poziomie 1814 punktów, co oznacza wzrost o 4,72 proc. Jeżeli krótkoterminowi gracze nie będą chcieli zrealizować szybkich zysków, to jest szansa, że wskaźnik największych spółek na GPW ponownie zbliży się do poziomu 1900 punktów.
ZOBACZ TAKŻE: