Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Orlen przegra w walce z litewskim rządem?

0
Podziel się:

Litewski rząd nie chce odsprzedać terminalu, który by wzmocnił PKN.

Orlen przegra w walce z litewskim rządem?
(Money.pl/Anna Kraszkiewicz)

Minister energetyki Litwy Arvydas Sekmokas uważa, że skoro PKN Orlen mówi o możliwości sprzedaży rafinerii w Orlen Lietuva, taka ewentualność istnieje i świadczy o tym, że koncern nie jest w stanie utrzymać się na rynku.

_ - To, komu sprzedadzą, prawdopodobnie będzie zależało od ceny _ - mówi minister Sekmokas. W jego ocenie PKN Orlen wchodząc na litewski rynek widocznie nie przewidział swych możliwości finansowych.

Dyskusja na temat możliwości sprzedaży przez PKN Orlen rafinerii wynikła z tego, iż polski koncern od dłuższego czasu ubiega się o uzyskanie udziałów w litewskim terminalu naftowym w Klaipedos Nafta, a litewski rząd się na to nie zgadza.

PKN Orlen tłumaczy, iż uzyskanie kontroli operacyjnej nad terminalem Klaipedos Nafta jest warunkiem funkcjonowania Orlen Lietuva _ na oczekiwanym poziomie rentowności _ i dalszego rozwoju tej litewskiej spółki. Terminal ten jest głównym punktem eksportowym produktów Orlen Lietuva.

Rząd Litwy, który w Klaipedos Nafta ma 70 proc. udziałów twierdzi, że jest to przedsiębiorstwo strategiczne i nie zamierza go sprzedawać.

W niedawnej publikacji w dzienniku _ Rzeczpospolita _ wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski stwierdził m.in., że polsko-litewski strategiczne partnerstwo na forum UE nie przekłada się na relacje na poziomie spółek w kluczowej kwestii dla PKN Orlen.

Budzanowski przyznał, że _ jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, to możliwe, że PKN Orlen będzie musiał rozważyć inne scenariusze realizacji tego projektu _ i zauważa, że _ nie po to Skarb Państwa jako główny właściciel PKN dał przyzwolenie na transakcję wartą 3,5 mld dolarów na Litwie, by polska firma miała tylko dopłacać do spółki w Możejkach _.

Władze Litwy obawiają się, że rafineria może przejść na własność Rosjan.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)