PKN Orlen zaciągnie kredyt na wypłatę dywidendy z zysku za 2007 roku - poinformował prezes firmy Wojciech Heydel.
- _ Przegłosowana dziś dywidenda jest do udźwignięcia przez firmę. Uważamy, że jest na akceptowalnym poziomie. W całości będzie finansowana kredytem. Mamy otwarte liczne linie kredytowe _ - powiedział prezes.
Walne zgromadzenie PKN Orlen zdecydowało w piątek o przeznaczeniu 25 proc. zysku za 2007 rok na dywidendę, co daje 1,62 zł na akcję.
W projektach na walne zgromadzenie płockiej spółki rada nadzorcza, na wniosek zarządu, zarekomendowała pozostawienie całego zysku w firmie i niewypłacenie dywidendy akcjonariuszom.
Jednak za przeznaczeniem części zysku na wypłatę dywidendy opowiadał się resort skarbu, który ma zdecydowaną przewagę głosów na zgromadzeniu akcjonariuszy.
Zysk netto Orlenu w 2007 roku wyniósł 2,76 mld zł. Z tego 692,9 mln zł zostanie przeznaczone na dywidendę, 2,06 mld zł na kapitał zapasowy, a 4 mln zł zasili zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.
Waldemar Maj, wiceprezes spółki do spraw finansowych, poinformował, że w związku z wypłatą dywidendy nie ma ryzyka utraty płynności.
- _ Nie ma zagrożenia płynności. Mamy prawie 3 mld zł otwartych linii kredytowych. Trzeba będzie zwiększyć zadłużenie o poziom kwoty dywidendy _ - powiedział.
- _ Moim zdaniem ryzyko utraty obecnego ratingu jest niewielkie, ale będziemy jeszcze rozmawiać z agencjami ratingowymi _ - dodał.