Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PGE analizuje sześć lokalizacji pod elektrownię jądrową

0
Podziel się:

W tej chwili analizujemy sześć lokalizacji w całej Polsce dla pierwszej elektrowni jądrowej - powiedział prezes PGE Tomasz Zadroga.

PGE analizuje sześć lokalizacji pod elektrownię jądrową

W tej chwili analizujemy sześć lokalizacji w całej Polsce dla pierwszej elektrowni jądrowej - powiedział prezes PGE Tomasz Zadroga. Podtrzymał deklarację spółki, że do końca roku ogłosi wstępny wybór miejsca pod elektrownię.

_ - Zakończyły prace grupy robocze, analizujemy raporty. Przeprowadziliśmy też wstępną analizę sześciu lokalizacji _ - powiedział Zadroga.

Do tej pory PGE stworzyła trzy grupy robocze, które analizują dostępne technologie: z amerykańsko-japońskim koncernem Westinghouse Electric Company LLC (reaktor AP 1000), z francuskimi firmami EDF i Arevą (reaktor EPR) oraz z amerykańsko-japońskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy Americas (reaktor ESBWR). Raporty z prac tych grup miały m.in. potwierdzić możliwość wybudowania elektrowni w danych technologiach do 2020 roku.

_ - Będziemy chcieli pracować w ramach grup roboczych nad sześcioma lokalizacjami, żeby wstępnie do końca tego roku ogłosić lokalizację pierwszej elektrowni jądrowej _ - dodał. Szef PGE nie chciał jednak wymienić tych sześciu miejscowości.

Wcześniej resort gospodarki jako wskazania PGE wymienił trzy lokalizacje: Żarnowiec (woj. pomorskie), Kopań (woj. zachodniopomorskie) i Lubiatowo - Kopalino (woj. pomorskie). Ta ostatnia miejscowość zajęła dopiero 18 miejsce w rankingu MG ogłoszonym w marcu br. Na czele tego rankingu stały: Żarnowiec, Warta-Klempicz i Kopań.

Jednak zgodnie z nowym harmonogramem do projektu programu jądrowego, opartym częściowo na wynikach prac grup roboczych z udziałem PGE, pierwszy blok elektrowni jądrowej będzie uruchomiony w 2022 r., zamiast w 2020 r.

_ - Rzeczywiście taki termin pojawia się w pracach grup roboczych, ale nie wynika to z żadnych opóźnień w pracach po stronie PGE, po prostu zmieniają się założenia tych grup _ - tłumaczył Zadroga. W jego opinii 2022 rok to termin _ spokojny _.

_ - Pamiętajmy, że przetarg na wybór technologii możemy ogłosić dopiero, gdy będzie prawo jądrowe. Bez zaczątków instytucji takich jak dozór jądrowy, trudno sobie wyobrazić rozpoczęcie przetargu _ - powiedział Zadroga.

Ocenił, że przesunięcie terminu jest korzystne z punktu widzenia zdobycia finansowania, ale z drugiej strony _ trochę później otrzymamy energię z tych bloków jądrowych, energię, która będzie relatywnie tania _.

Pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej oraz wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska powiedziała w poniedziałek, że przepisy prawne niezbędne dla funkcjonowania energetyki jądrowej powinny wejść w życie 1 lipca 2011 roku. Tłumaczyła, że w nowym harmonogramie nie zmieniły się terminy dla administracji, a jedynie został wydłużony czas od przygotowania inwestycji do zakończenia budowy elektrowni jądrowej.

Na tym etapie PGE szacuje koszty budowy elektrowni jądrowej na poziomie ok. 3 mln euro za 1 MW. Polska Grupa Energetyczna planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3000 MW każda. Grupa chce mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które zbuduje i będzie eksploatować pierwsze elektrownie jądrowe w Polsce.

Wiceprezes PGE Wojciech Topolnicki powiedział, że udziałem w konsorcjum atomowym zainteresowanych jest bardzo wiele podmiotów. _ - Nie widzę problemu, żeby te pozostałe 49 proc. dzieliło się pomiędzy więcej niż jedną firmę. Jeżeli ktoś chce wejść na 2, 3 czy 5 procent - to proszę bardzo _ - powiedział wiceprezes, pytany o ewentualny udział w konsorcjum innych grup energetycznych, takich jak Tauron. Jednak Zadroga podkreślił, że na razie nie są prowadzone żadne rozmowy, _ bo zainteresowanie ze świata jest spore _.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)