- poinformował w czwartek Andrzej Modrzejewski, prezes PKN Orlen.
PKN Orlen nie zamierza natomiast nabyć akcji Zakładów Chemicznych Kędzierzyn SA, choć wcześniej spekulowano, że koncern jest na krótkiej liście chętnych do zakupu tych zakładów, obok Ciechu, Farm Agro Planta i czeskiego Agrofertu.
'Wbrew temu, co pisze prasa, nie jesteśmy zainteresowani zakładami w Kędzierzynie. Natomiast jesteśmy gotowi kupić akcje ZCH Police, ale nie za wszelką cenę' - powiedział Modrzejewski podczas seminarium dotyczącego prywatyzacji.
Na zakup co najmniej 10 proc. akcji Polic oferty złożyły dwie spółki. Według prasy jest to czeska spółka Agrofert i Anwil, kontrolowany przez PKN Orlen.
W ciągu kilku dni MSP ma zdecydować o wyborze jednej z ofert.
Police są głównym krajowym producentem nawozów fosforowych oraz jedynym krajowym producentem bieli tytanowej. Zatrudniają ponad 4.000 osób.
Po pięciu miesiącach 2001 roku zysk netto Polic wynosi 9,7 mln zł, zysk brutto 15,8 mln zł, a obroty 559,2 mln zł.
Zaproszenie do rokowań w sprawie zakupu nie mniej niż 10 proc. akcji ZA Kędzierzyn MSP wystosowało w styczniu tego roku.
Kędzierzyn produkuje głównie nawozy azotowe. W 2000 roku zakłady odnotowały stratę netto 33,3 mln zł przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 696 mln 973 tys. zł. Firma zatrudnia ponad 2.000 osób.
Strategia prywatyzacji sektora chemii ciężkiej zakłada, że dla Kędzierzyna, Polic oraz ZA Tarnów będą poszukiwani inwestorzy strategiczni. Akcje Zakładów Azotowych Puławy SA mają natomiast zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jednak oferta publiczna akcji Puław na początku lipca zakończyła się niepowodzeniem.
