PKO BP podtrzymuje, że w 2010 roku jego zysk netto może być zgodny z rynkowym konsensusem i sięgnąć 3 mld zł - poinformował prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło na konferencji prasowej.
_ Nie podajemy prognoz, ale analitycy nas analizują. Wynik (3 mld zł zysku netto konsensusu w 2010 roku) jest prawdopodobny, ale z zastrzeżeniem, że otoczenie gospodarcze się nie zmieni _ - powiedział dziennikarzom Jagiełło.
W I półroczu 2010 roku skonsolidowany zysk netto PKO BP wzrósł o 30,6 proc. rdr do 1,502 mld zł.
Wynik odsetkowy wyniósł 3066 mln zł i wzrósł o 33,2 proc. rdr, a wynik z prowizji wzrósł o 30,3 proc. do 1527 mln zł.
W II kwartale 2010 bank miał 782 mln zł zysku netto (wzrost o 28,3 proc. rdr i 8,6 proc. kdk), 1592 mln zł wyniku odsetkowego (wzrost o 43,6 proc. rdr i 8 proc. kdk) i 802 mln zł wyniku z prowizji (wzrost o 29 proc. rdr i 10,6 proc. kdk).
PKO BP liczy, że możliwe jest utrzymanie tempa wzrostu wyniku prowizyjnego.
_ Wzrost (wyniku prowizyjnego - przyp. PAP) wspierany jest przez wolumeny kredytowe, ale to nie główny czynnik. Główny czynnik to ubezpieczenia i przychody z tytułu prowizji i opłat związanych z transakcjami i z obsługą kont _ - powiedział Bartosz Drabikowski, wiceprezes PKO BP.
Na pytanie, czy ten wzrost jest trwały, odpowiedział: _ tak, jest to utrzymania _.
Wskaźnik ROE netto na koniec I półrocza wynosi 14,3 proc., czyli rok do roku spadł o 3,2 p.p.
Marża odsetkowa spadła do 4,1 proc. z 4,7 proc. rok wcześniej.
_ Mówiliśmy, że 4 proc. to będzie taki poziom, przy którym będziemy się poruszać _ - powiedział prezes Jagiełło.
