Senat przegłosował plan Obamy wart 838 mld dolarów. Indeksy w USA poleciały jednak na łeb na szyję. _ Kupuj plotki, sprzedawaj fakty? _Być może, jednak co mają kupować inwestorzy z GPW?
Senat Stanów Zjednoczonych przegłosował wynikiem 67- 31 największy plan pomocy gospodarczej rządu USA od II Wojny Światowej. Sekretarz Skarbu, Tim Geithner przedstawił dodatkowo plan wyciągnięcia rynku finansowego z tarapatów o wartości 1,5 biliona dolarów, a Ben Bernanke - szef Fed, dodał do tego jeszcze bilion na udzielanie pożyczek. Łącznie na rynku mogą pojawić się więc nawet 3 biliony dolarów.
Tymczasem na wieść o tym Dow Jones stracił 4,62 proc., S&P 4,9 proc. a Nasdaq 4,2 procent. Giełdy w USA zanotowały swój najgorszy dzień od początku grudnia ubiegłego roku. Dlaczego? W planach zbyt wiele jest niewiadomych i niedomówień. A inwestorzy nie chcą już czekać. Potrzebują konkretów.
Nasi inwestorzy także _ kupowali te plotki _ - liczyli na to, że plan Obamy pociągnie indeksy za Oceanem w górę. Zanotowaliśmy 5 wzrostowych sesji z rzędu. Jednak po wczorajszej sesji w USA zabrakło tego cennego na rynku towaru, jakim jest optymizm. Przed nami bowiem perspektywa (wierzę, że nierealna) abolicji opcji walutowych zapowiadana przez wicepremiera Pawlaka. W piątek dane o inflacji w styczniu, która może nie spadać tak szybko, jak się tego spodziewano jeszcze niedawno, a co za tym idzie (wraz ze słabym złotym) mocno przyhamuje zapędy gołębi w RPP.
- Przeczytaj komentarz Money.pl: Plan Obamy pogrążył indeksy. To dla Polski zła wróżba