Spółka budowlana Polimex-Mostostal może wziąć udział w prywatyzacji sektora chemii ciężkiej, tzw. "wielkiej syntezy chemicznej", wynika z wypowiedzi prezesa Konrada Jaskóły.
"Nie wykluczamy udziału w prywatyzacji przemysłu chemicznego, w zakresie chemii ciężkiej" - powiedział Jaskóła w wywiadzie dla telewizji TVN CNBC.
"Miejmy nadzieję, że prywatyzacja sektora chemicznego nastąpi i będzie oznaczała rozwój tego przemysłu" - powiedział Jaskóła. Dodał, że Polimex-Mostostal będzie chciał też rozpocząć działalność operatorską. Wyjaśnił, że chodzi np. o zarządzanie autostradami.
Proces prywatyzacji, poprzez oferty podwyższeniowe na GPW, mają jeszcze w tym roku rozpocząć zakłady azotowe w Tarnowie i Kędzierzynie. W drugim etapie przekształceń Skarb Państwa przewiduje poszukiwania inwestorów strategicznych dla tych firm. Z kolei notowane już na GPW zakłady azotowe z Puław i zakłady chemiczne z Polic mają być dalej prywatyzowane poprzez oferty publiczne akcji należących do SP.
W ujęciu skonsolidowanym, w 2007 roku grupa Polimex-Mostostal miała 103,82 mln zł zysku wobec 62,64 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 3701,74 mln zł wobec 2483,41 mln zł.
