Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Redan przestrzegał procedur importowych - ocenia PwC

0
Podziel się:

Firma audytorska PricewaterhouseCoopers w raporcie dotyczącym rozliczeń celno-podatkowych Redanu ocenia, że spółka nie zaniżała wartości celnej importowanych towarów i przestrzegała procedur importowych.

"Redan wypada dobrze, jeśli chodzi o dbałość w przestrzeganiu procedur importowych. Można uznać, że spółka funkcjonuje prawidłowo w odniesieniu do regulacji prawnych" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Hubert Jądrzyk, partner w dziale doradztwa podatkowego PwC.

Audytor wykrył pewną nieprawidłowość, przedstawiciele PwC poinformowali jednak, że wynikała ona z niewłaściwej interpretacji przepisów celnych obowiązujących przejściowo w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej.

"Spółka nie doliczała kosztów transportu między portem morskim na granicy Unii a Polską do wartości importowanego towaru. Dotyczyło to towarów obejmowanych procedurą składu celnego przed 1 maja 2004 r. i dopuszczanych do obrotu po tej dacie" - powiedział Roman Rosiak z PwC.

"Zgodnie ze wstępnymi obliczeniami spółki, kwota nieuwzględnionych kosztów transportu wynosi ok. 125 tys. USD. To może rzutować na zaniżenie wartości celnej w wysokości 50 tys. zł" - dodał.

Bogusz Kruszyński, członek zarządu Redanu, powiedział, że spółka w skali roku płaci ponad 10 mln zł cła.

Eksperci z PwC twierdzą, że w większości przypadków giełdowa spółka importowała towary po cenach wyższych od średnich cen importowych na rynku.

Ich zdaniem tam, gdzie ceny importowe Redanu były niższe od średnich cen importowych, deklarowana przez spółkę niższa wartość celna wynikała z niższej jakości importowanego produktu.

"Zaobserwowaliśmy dużą ilość kontroli cemlnych w spółce, średnio dwa razy do roku. Może to wynikać z faktu, że Redan jest importerem towarów wrażliwych. Spółka za każdym razem stosowała się do zaleceń administracji celnej wynikających z kontroli" - powiedział Rosiak.

Audytor przeanalizował marże stosowane przez hurtowych sprzedawców odzieży. Z ustaleń wynika, że średni poziom marży brutto na sprzedaży i marży na sprzedaży osiąganej przez Redan jest na podobnym poziomie, co w przypadku innych firm prowadzących porównywalną działalność.

Badanie obejmowało lata 2000-2004, ze szczególnym zwróceniem uwagi na rok 2002 i 2003.

Spółka zdecydowała się na przeprowadzenie badania przez niezależną firmę po tym, jak pod koniec zeszłego roku jej były prezes został zatrzymany i oskarżony o wręczenie celnikom korzyści majątkowych. Po postawieniu zarzutów zrezygnował ze stanowiska. Zatrzymanie szefa Redanu wywołało wyprzedaż akcji spółki.

Prezes Redanu Piotr Kulawiński powiedział we wtorek, że prokuratura nie prowadzi postępowania wobec samej spółki.

"Ta sprawa nie dotyczy Redanu, a jedynie byłego prezesa spółki, osoby fizycznej" - poinformował Kulawiński.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)