Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Senat USA przyjął plan Paulsona

0
Podziel się:

Jest zgoda senatorów na wykupienie długów banków inwestycyjnych kosztem 700 miliardów dolarów.

Senat USA przyjął plan Paulsona
(PAP/EPA)

ac">fot: PAP/EPAfot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/usa;plan;ratowania;amerykanskiego;sektora;finansowego,galeria,1547,0.html)Amerykański Senat uchwalił rządowy plan ratowania systemu finansowego przez wykupienie długów banków inwestycyjnych kosztem 700 miliardów dolarów, odrzucony wcześniej przez Izbę Reprezentantów.

Ustawa wprowadzająca w życie plan przeszła w środę wieczorem (czasu lokalnego) większością głosów 74 do 25. Za było 40 senatorów demokratycznych, 33 republikańskich i niezależny senator Joe Lieberman.

Występujący po głosowaniu przed kamerami TV senatorowie podkreślili, że uchwalenie planu jest owocem ponadpartyjnej współpracy Demokratów i Republikanów. Za planem głosowali obaj kandydaci na prezydenta: Barack Obama i John McCain.

Znaczna większość, jaką uzyskał rządowy plan, stwarza poważny nacisk na Izbę Reprezentantów, aby poszła w ślady Senatu. Izba ma głosować nad nim w piątek. Dochodzą z niej sygnały, że opozycja przeciw planowi słabnie.

Izba odrzuciła pakiet w poniedziałek, głównie głosami Republikanów. Wywołało to gwałtowny spadek na giełdzie nowojorskiej - wskaźnik Dow Jones dołował ponad 700 punktów, najwięcej w jej historii (w liczbach absolutnych).

Prezydent George W. Bush, który po głosowaniu w Senacie podziękował mu za decyzję, wezwał do uchwalenia planu przez Izbę. Ponownie przypomniał, że zastrzyk gotówki do banków jest niezbędny, aby ponownie udzielały kredytów; w przeciwnym razie biznes może wstrzymać działalność, co doprowadzi do masowych redukcji zatrudnienia.

Plan uchwalony w Senacie znacznie różni się od pierwotnego planu, przedstawionego przez ministra skarbu Henry'ego Paulsona (na zdjęciu). Liczył on tylko trzy strony maszynopisu i sprowadzał się do wykupienia długów banków na koszt podatnika.

Plan w tej postaci wywołał falę krytyki, głównie dlatego, że opinia publiczna odczytała go jako _ ratowanie Wall Street _, czyli chciwych i nieodpowiedzialnych bankierów, zamiast pomocy zwykłym ludziom, tracącym domy wskutek niemożności spłaty kredytów hipotecznych.

Fala bankructw i przymusowych sprzedaży banków silniejszym konkurentom zaczęła się jako efekt nagromadzenia przez nie _ toksycznych aktywów _, czyli papierów wartościowych opartych na długach hipotecznych.

Administracja uzupełniła plan o zapisy o ubezpieczeniu dłużników i przyszłym nadzorze nad bankami; nie zadowoliło to jednak większości izby Reprezentantów.

Do ustawy ratunkowej dodano następnie powiększenie ze 100 tysięcy do 250 tys. dolarów puli ubezpieczenia depozytów bankowych z kasy federalnej, limit na płace i odprawy szefów wielkich banków - co ma zapobiec _ złotym spadochronom _ dla chciwych i nieodpowiedzialnych bankierów - oraz przedłużenie obowiązywania rozmaitych ulg podatkowych, łącznej wartości 110 miliardów dolarów, dla przedsiębiorstw, co powinno stymulować wzrost gospodarczy.

W tej rozszerzonej postaci plan - mający w końcowej formie objętość 45-stronicowej książki - trafił do Senatu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)