To była dość dobra sesja na rynkach azjatyckich. Powodów prawdopodobnie należy się doszukiwać w nastrojach panujących wczoraj w USA. Dane makroekonomiczne pojawią się z tamtej części świata dopiero jutro.
Po dobrej sesji w Stanach Zjednoczonych, na rynkach azjatyckich widać dziś było zielony kolor. Najwięcej zyskał Hang Seng oraz chiński B-Shares i Shanghai Composite. Wzrostem może się również pochwalić australijski All Ordinaries oraz japoński Nikkei.
Dziś z tamtej części świata nie napłynęły żadne dane makroekonomiczne. Indeksy pozostały pod wpływem tego, jak zachowała się amerykańska giełda. Zmiany na rynku surowców odnotowano z kolei pod wpływem danych dotyczących zapasów. Wielkość przechowywanej ropy naftowej w USA wzrosła o 1,7 mln baryłek po ostatnim spadku o 0,6 mln baryłek.
W piątek odczytami gospodarczymi pochwalą się Japończycy. Podana zostanie stopa bezrobocia, wydatki gospodarstw domowych oraz inflacja konsumencka.