Środowa sesja na Wall Street sprowadziła niepoprawnych optymistów na ziemię. Fatalne informacje napływające z gospodarki oraz samych spółek doprowadziły do przeceny na amerykańskiej giełdzie.
Na zamknięciu sesji indeks Dow Jones spadł o 2,72 proc, szerszy wskaźnik S&P500 stracił 3 proc. a technologiczny Nasdaq zniżkował o 3,23 proc.
[
]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_sp/ )
_ - Otwarcie środowej sesji na minusie nikogo nie zaskoczyło. Dane, które otrzymaliśmy z amerykańskiego rynku pracy, jak również informacje ze spółek Alcoa i Intel nie pozostawiły wątpliwości, w którą stronę podążą w dniu dzisiejszym indeks _- pisze w swoim komentarzu Jarosław Mizak z Noble Funds TFI.
Wyniki z rynku pracy dotyczące sektora prywatnego, zaprezentowane przez firmę ADP, okazały się zdecydowanie gorsze od prognoz. Z raportu wynika, że firmy zlikwidowały w ostatnim miesiącu minionego roku aż 693 tys. miejsc pracy.
WIĘCEJ W KOMENTARZACH GIEŁDOWYCH