Spółka informatyczna Sygnity spodziewa się, że w 2008 r. zanotuje zysk na poziomie operacyjnym, bez uwzględnienia wpływów ze sprzedaży aktywów, poinformował prezes Piotr Kardach.
_ W całym roku zanotujemy zysk na poziomie operacyjnym _ - powiedział Kardach podczas konferencji prasowej. Wynik ma nie uwzględniać przychodów ze sprzedaży aktywów. Dodał, że wpływ sprzedaży aktywów na wynik operacyjny może wynieść 12-22 mln zł w skali całego roku.
W III kw. spółka zanotowała zysk operacyjny w wysokości 11,84 mln zł, który jednak bez uwzględniania przychodów ze sprzedaży aktywów i odpisów restrukturyzacyjnych wyniósłby 250 tys. zł. Przed rokiem Sygnity miało 54,58 mln zł straty operacyjnej (bez uwzględnienia odpisów wyniosłaby ona 17,79 mln zł).
_ Naszym celem nadal jest osiągnięcie ok. 1 mld zł przychodów w całym 2008 r. _ - poinformował Kardach. W I-III kw. grupa zanotowała skonsolidowane przychody na poziomie 664,67 mln zł wobec 835,30 mln zł przed rokiem, ale IV kw. jest dla branży informatycznej najlepszy.
Spadek przychodów wynika ze sprzedaży części aktywów niekluczowych, a także z rezygnacji z ubiegania się o mało rentowne kontrakty, np. uczestnictwa w przetargach publicznych na dostawy sprzętu. W III kw. wpływy ze sprzedaży sprzętu i infrastruktury spadły do zaledwie 37,06 mln zł wobec 95,86 mln zł przed rokiem. Rosły natomiast przychody z tytułu sprzedaży usług i oprogramowania własnego - z 141,05 mln zł przed rokiem do 146,59 mln zł w III kw. tego roku.
Portfel zamówień spółki na 2008 r. (już zrealizowanych i podpisanych do zrealizowania w tym roku) wynosi obecnie 857,7 mln zł.
W pierwszych trzech kwartałach roku większość swoich przychodów (ponad 291 mln zł) Sygnity zrealizowało w sektorze publicznym. Ponad 180 mln zł pochodziło z zamówień sektora bankowo-finansowego.
Spółka zanotowała ponad 141 mln zł przychodów dzięki zamówieniem z sektora _ telco _, gdzie jej strategicznym klientem jest Telekomunikacja Polska. Prezes TP SA zapowiedział niedawno, że jego firma będzie zmniejszać liczbę dostawców IT. Kardach zapewnił, że pozycja Sygnity jest mocna oraz, że obie spółki będą kontynuować i rozwijać współpracę.
Kardach przyznał, że gorzej niż zakładano spisywał się segment _ utilities _. W tym sektorze Sygnity zanotowała niecałe 52 mln zł przychodów w I-III kw. Sygnity liczy w przyszłości m.in. na współpracę z Eneą po jej prywatyzacji, w tej chwili jednym z jej dużych klientów jest Vattenfall, który obejmie ponad 18% akcji Enei w ramach jej oferty publicznej.
Narastająco w I-III kw. 2008 roku grupa miała 18,21 mln zł straty wobec 123,63 mln zł straty rok wcześniej.
