Niewielka ilość danych makroekonomicznych sprawiła, że pierwsza godzina notowań zadecydowała o kierunku poniedziałkowej sesji. Na nieco więcej publikacji inwestorzy będą mogli liczyć we wtorek. Wśród nich znajdą się m.in. dane z amerykańskiego rynku nieruchomości.
Indeksy na Wall Street zakończyły sesję z dość zróżnicowaną stratą. Najwięcej przeceniony został Nasdaq (0,98 procent). Drugi w kolejności był S&P500 (0,48 procent), natomiast Dow Jones spadł o 0,16 procent. Większa część przeceny dokonała się w pierwszej części sesji na fali gorszego od oczekiwań odczytu z amerykańskiego przemysłu.
Kwadrans po rozpoczęciu sesji opublikowany został wstępny wskaźnik PMI dla przemysłu przygotowany przez Markit Economics. Wyniósł on 55,5 punktów (prognoza: 56,5 punktów). Oznacza to, że ten sektor gospodarki USA nadal się rozwija, ale nico wolniej niż miesiąc wcześniej.
Zobacz, jak przebiegła poniedziałkowa sesja za Oceanem Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
We wtorek pojawi się nieco więcej danych gospodarczych ze Stanów Zjednoczonych. Będą one dopełnieniem informacji z Europy, które ukażą się wcześniej. Popołudniu naszego czasu, poznamy dane dotyczące amerykańskiego rynku nieruchomości, takie jak indeks cen domów oraz sprzedaż nowych domów. Indeks S&P/Case-Schiller prezentujący zmianę cen nieruchomości w 20 metropoliach USA ma wzrosnąć o 13,3 procent rok do roku. Z kolei liczba sprzedanych nowych domów w lutym ma wynieść 445 tysięcy, o 23 mniej niż przed miesiącem.
Dane te z pewnością przyczynią się do kierunku w jakim _ pójdzie _ Wall Street podczas drugiej sesji tego tygodnia. Z kolei kondycja amerykańskiej gospodarki ma wypływ na politykę Fed, która jest już bliska wycofania w całości programu skupu aktywów.
Ponadto ukaże się indeks zaufania konsumentów Conference Board oraz aktywności produkcyjnej Fed z Richmond.
Czytaj więcej w Money.pl