Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE musi pomóc nowym członkom w walce z kryzysem

0
Podziel się:

Bez pomocy Unii nowe kraje mogą zaprzepaścić to, co wywalczyły po 89 roku.

UE musi pomóc nowym członkom w walce z kryzysem
(PAP/EPA)

Nowym krajom Unii Europejskiej potrzebna jest pomoc. W kłopotach jest nie tylko ich system finansowy, ale cały model wzrostu wprowadzony po 89 roku - pisze w piątkowym _ Financial Times _ Katinka Barysch z ośrodka badawczego Center for European Reform.

_ - Tajemnica sukcesu tych krajów, czyli otwarcie się na międzynarodowy handel i liberalizacja rynku finansowego podyktowane chęcią integracji z UE - spowodowała, że stały się one szczególnie podatne na globalne spowolnienie _ - podkreśla autorka.

Według niej UE może zostać zmuszona do wsparcia pożyczek MFW dla państw z dużą nierównowagą na rachunkach zewnętrznych, takich jak Bułgaria, Litwa, czy Rumunia.

Sądzi też, że UE powinna opracować plan pomocy bankom w nowych krajach akcesyjnych na wypadek, gdyby ich macierzyste banki w krajach Europy Zachodniej nie były skłonne albo nie mogły do wspomagania swych filii w nowych krajach UE.

Stosunek zachodnioeuropejskich banków i rządów UE do sektora bankowego krajów akcesyjnych będzie - zdaniem Barysch - _ sprawdzianem unijnej solidarności _.

Zaleca ona m. in. utrzymanie unijnego nadzoru nad polityką makroekonomiczną nowych państw członkowskich po to, by zapobiec boomom kredytowym i szybkiemu narastaniu ujemnego salda na rachunkach zewnętrznych, które wpędziły niektóre z nich w obecne trudności.

Barysch przestrzega kraje _ starej _ UE przed protekcjonizmem, który podkopuje wiarygodność wspólnego, unijnego rynku. Wskazuje w tym kontekście na niebezpieczeństwo osłabienia unijnych norm antymonopolowych i zasad zakazujących pomocy państwa dla nierentownych gałęzi przemysłu, których stosowanie nadzoruje Komisja.

Rządy nowych krajów UE, Barysch przestrzega przed _ politycznym skostnieniem _ związanym z ryzykiem zaniechania dalszych reform:

- _ Konkurencja ze strony Azji i rynków wschodzących w innych regionach świata znacznie się zaostrzyła, co dla krajów akcesyjnych oznacza, iż muszą dbać o poprawę otoczenia dla biznesu i kwalifikacje pracowników _ - podkreśla.

_ - Są także inne powody, dla których krajów tych nie stać na wstrzymanie reform. Jedną z nich jest starzenie się ludności, a drugą potrzeba przestawienia się z modelu gospodarki nadmiernie uzależnionego od produkcji dóbr takich jak samochody i elektronika na model, który w większym stopniu opiera się na innowacji i usługach _ - konkluduje autorka.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)