Urząd Regulacji Energetyki (URE) odesłał wniosek o podwyżkę taryfy gazowej Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG)
do poprawek, oczekując wyjaśnień i uzupełnień, poinformował prezes URE Mariusz Swora. Według _ Dziennika Gazety Prawnej _, oznacza to, że nowa taryfa wejdzie w życie prawdopodobnie dopiero za cztery miesiące, a nie w kwietniu.
_ Mamy wiele wątpliwości dotyczących wniosku PGNiG. Nie został on należycie uzasadniony, dlatego wzywamy spółkę do złożenia wyjaśnień _ - powiedział Swora, cytowany przez _ DGP _.
Według mediów, PGNiG domagał się 10-proc. podwyżki cen gazu. _ Eksperci twierdzą, że regulator będzie żądał obniżek. Ceny prawdopodobnie pozostaną na dotychczasowym poziomie _ - czytamy w _ DGP _.
Rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska dodała, że urząd żąda też usunięcia z taryfy tych zapisów, które prowadziłyby do nierównego traktowania odbiorców gazu.
_ Z informacji uzyskanych w PGNiG wynika, że gdyby URE zaakceptowało przedstawiony wniosek taryfowy, dla odbiorców korzystających z tego paliwa do ogrzewania domów i gotowania cena 1 m sześc. gazu wzrosłaby o 9 gr (średnio w roku na te cele gospodarstwo zużywa 2-3 tys. m sześc., a na samo gotowanie ok. 150 m sześc.) _ - czytamy w _ Dzienniku Gazecie Prawnej _.
W połowie listopada wiceprezes PGNiG Sławomir Hinc mówił, że spółka nie przewiduje na razie zmiany taryfy gazowej, lecz jeśli podrożeje ropa, co spowoduje wzrost ceny pozyskiwania gazu, może wystąpić o zmianę ceny taryfowej w górę. Obecna, obniżona taryfa PGNiG obowiązuje od początku czerwca 2009 roku do 31 marca 2010 roku.
Według BM Reflex, cytowanego przez _ DGP _, od maja 2009 r. do początku lutego 2010 r. kurs ropy na giełdach wzrósł z 51,75 USD/ b do 73,94 USD/ b, czyli o ponad 40-proc.
PGNiG miało w I-III kw. 2009 r. 87,24 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 1238,61 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 13661,54 mln zł wobec 12913,12 mln zł.