Głównym bodźcem kształtującym przebieg wtorkowych notowań były dane o stabilizującej się inflacji i związane z tym nadzieje inwestorów na obniżkę stóp procentowych.
Z doniesień amerykańskiego Departamentu Pracy wynika, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), po wyłączeniu labilnych cen żywności i energii, odnotował w kwietniu najmniejszy wzrost od roku.
ZOBACZ TAKŻE:USA: Inflacja podbija rynek - komentarz Money.pl
W reakcji na te optymistyczne dane, indeks Dow Jones wzrósł o ponad 100 pkt., przekraczając poziom 13400 pkt.
Później jednak, część inwestorów zaczęła realizować zyski, zwłaszcza wobec niepokojących danych napływających z rynku nieruchomości.
Ostatecznie indeks Dow Jones, uważany za barometr amerykańskiej gospodarki, zyskał we wtorek 37,06 pkt. (0,28 proc.) i zamknął się na rekordowym poziomie 13383,84 pkt.
Wskaźnik Standard & Poor's 500 stracił 1,96 pkt. (0,13 proc.) i zakończył notowania na poziomie 1501,19 pkt. Indeks Nasdaq spadł o 21,15 pkt. (0,83 proc.) do 2525,29 pkt.