Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Wall Street: Inwestorzy nie kwapią się do zakupów

0
Podziel się:

Ostatnią sesję w lutym główne indeksy zakończyły na symbolicznych plusach.

Wall Street: Inwestorzy nie kwapią się do zakupów
(Shiny Things/CC/Flickr)

W trakcie ostatniej w tygodniu, a zarazem i miesiącu sesji na giełdach amerykańskich inwestorzy nie mogli się jednoznacznie zdecydować, w którym kierunku podążać. Powodem niezdecydowania był fakt, że dobre informacje z gospodarki i spółek były przeplatane niezbyt korzystnymi.

W tej sytuacji główne indeksy zakończyły dzień na minimalnie powyżej zamknięcia z dnia poprzedniego, a tym samym nie udało się im wyjść na plusy w skali tygodnia. Nieco lepiej wypadły one natomiast w ujęciu miesięcznym notując wzrosty nawet 3 procent w przypadku S&P 500.

W trakcie wczorajszej sesji na giełdach amerykańskich tamtejsi inwestorzy mieli nie lada orzech do zgryzienia - które informacje napływające na rynek mają większe dla niego znaczenie. Z jednej bowiem strony dowiedzieli się, że w IV kwartale gospodarka amerykańska rozwijała się szybciej niż początkowo sądzono, jak również jak prognozowali ekonomiści. Z drugiej okazało się, że w styczniu sprzedaż domów na rynku wtórnym była dużo niższa od oczekiwań analityków. Zamiast przewidywanych 5,5 mln domów sprzedano _ jedynie _ wyniosła 5,05 mln w skali roku.

Ta informacja skutecznie zniechęciła inwestorów do większych zakupów i ich nastawienia nie zmienił nawet największy od 2005 roku wzrost indeksu nastrojów wśród przedsiębiorców z okolic Chicago (Indeks Chicago PMI wzrósł do 62,6 proc. z 61,5 proc., a prognozowano spadek do 60 procent).

Również w przypadku spółek dobre wiadomości przeplatały się z niekorzystnymi. Co z tego, że drugi co do wielkości bank amerykański pod względem aktywów JP Morgan zyskał ponad 3 procent, po tym jak do zakupy jego akcji zachęcał angielski Barclays, gdy aż 10 procent straciły akcje AIG. Tak duży spadek jest efektem prawie 9 miliardowej straty, jaką ubezpieczyciel zaliczył w IV kwartale. Choć wynik ten był dużo lepszy niż rok wcześniej, gdy spółka straciła w trzy miesiące niemal 62 mld dolarów (rekordowa strata w historii amerykańskich spółek), to i tak było to więcej niż się spodziewano. Tym samym akcje AIG zanotowały największy spadek wśród spółek wchodzących w skład S&P500.

Na drugim biegunie znalazły się akcje Interpublic Group of Cos., właściciela firm reklamowych, które zyskały ponad 11 procent po tym jak spółka ujawniła, że w IV kwartale jej przychody wyniosły 1,8 mld dolarów, czyli więcej niż spodziewali się analitycy.

Dobrze radziły sobie także akcje GAP Inc., które zakończyły dzień na ponad 5 procentowym plusie. Spółka poinformowała o wyższych od oczekiwań zyskach w IV kwartale 2009 roku zapowiedziała wypłatę dywidendy.

Dużo mniej powodów do radości mieli natomiast akcjonariusze Fluor Corp, największej amerykańskiej firmy budowlanej. Wartość ich akcji spadła o ponad 5 procent, gdy ujawniono, że w 2010 roku jej zyski będą niższe od wcześniejszych prognoz.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)