Po czterech dniach spadków czwartkowa sesja przyniosła wzrosty. Dane o sprzedaży przedstawione przez sieci handlowe pozytywnie zaskoczyły rynek.
Sesja w Nowym Jorku rozpoczęła się od spadków, później indeksy utrzymywały się na nieznacznych plusach. Końcówka notowań przyniosła bardziej zdecydowany atak strony popytowej, a indeks S&P 500 po raz kolejny w ostatnich tygodniach powrócił powyżej psychologicznej bariery 1.000 punktów.
| Indeks największych korporacji Dow Jones podniósł się o 0,69 proc. do 9.344,61 pkt. Szerszy wskaźnik Standard & Poor's 500 zyskał 0,85 proc. i zakończył dzień na poziomie 1.003,24 pkt. Technologiczny Nasdaq wzrósł o 0,82 proc. do 1.983,20 pkt |
| --- |
Czwartek był dniem publikacji comiesięcznych raportów o sprzedaży przez czołowe firmy detaliczne. Generalnie mówiąc, raporty pokazały, że sprzedaż w dalszym ciągu wygląda słabo, jednak takie sieci marketów jak Gap Inc. i Costco Wholesale Corp. opublikowały dane lepsze od oczekiwanych.
Dane o sprzedaży przesłoniły nie najlepsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Departament Pracy zakomunikował, że w ub. tygodniu liczba osób składających wnioski o zasiłki dla bezrobotnych zmniejszyła się o 4 tys. do 570 tys. Jednak liczba osób otrzymujących ten zasiłek wzrosła. Ekonomiści spodziewali się większego spadku liczby nowych bezrobotnych; ich zdaniem wskazuje to jak trudna będzie poprawa sytuacji na rynku pracy.
Z innych danych makro rynek poznał najnowszy odczyt wskaźnika aktywności w usługach (ISM). Wzrósł on w sierpniu do 48,4 pkt z 46,4 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się w sierpniu indeksu na poziomie 48 pkt.