Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Wall Street: Słabe dane, obniżka ratingów, a inwestorzy...

0
Podziel się:

Zobacz jak na serię negatywnych wiadomości zareagowali giełdowi gracze.

Wall Street: Słabe dane, obniżka ratingów, a inwestorzy...
(Tomás Fano/CC/Flickr)

Inwestorzy za Oceanem nie przestraszyli się niższego niż oczekiwano temp wzrostu gospodarczego oraz obniżki ratingów dla sześciu państw z Eurolandu. Spokojna reakcja może oznaczać, że apetyty kupujących są jeszcze duże.

Główne indeksy giełd za Oceanem skończyły dzień blisko poziomów otwarcia. Można to uznać za dobry wynik, zwłaszcza po gorszych niż zakładano szacunkach amerykańskiego PKB. Kupujący nabrali jednak odwagi na zakupy dopiero w połowie notowań.

Giełdy w USA otworzyły się na dość sporym minusie - indeks S&P500 zszedł rano do poziomu 1318 punktów. W połowie notowań gracze przełamali wzorcowy trend spadający i ostatecznie zbliżyli się do poziomów otwarcia. Ostatecznie S&P500 zyskał symboliczne 0,09 procenta, z kolei Dow Jones skończył na półprocentowym minusie.

Zobacz zmiany indeksów na Wall Street

Nieco niższy niż prognozowano - zamiast 3 było 2,8 proc. - wzrost amerykańskiej gospodarki w czwartym kwartale ubiegłego roku miał ograniczony wpływ na sytuację na tamtejszych parkietach. Inwestorzy nie przejęli się zbytnio tym, że za dwie trzecie kwartalnego wzrostu odpowiadają głównie zapasy przedsiębiorstw. Gdyby nie zapełnione magazyny firm, tempo wzrostu gospodarczego w ostatnich trzech miesiącach wyniosłoby jedynie 0,8 procenta. Ten kiepski wynik spowodowany jest bardzo słabym popytem sektora prywatnego. Graczy za Oceanem bardziej widać cieszy fakt, iż największa gospodarka na świecie skutecznie jak do tej pory opiera się złym wiadomościom ze strefy euro.

Po raz kolejny mieliśmy na to dowód, gdy na kilka godzin przed zakończeniem handlu w USA agencja ratingowa Fitch postanowiła - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - obniżyć wiarygodność kredytową dla pięciu krajów strefy euro, w tym przede wszystkim Hiszpanii i Włoch.

Posiadacze nie wszystkich spółek ulegli jednak tym optymistycznym nastrojom. Doświadczyli tego posiadacze akcji koncernu motoryzacyjnego Ford Motor Co., którego kurs w wyniku kiepskiego sprawozdania finansowego, stracił 3,9 procenta. Powodów do zadowolenia nie mają też akcjonariusze spółki Chevron Corp. Energetyczny gigant stracił ponad 2 procent, głównie ze względu na duży spadek przychodów.

Lepsze wiadomości czekały dzisiaj na posiadaczy Eastman Chemical Co., która w ciągu sesji dała zarobić 6,7 procenta. Jeden z największych producentów chemikaliów w USA zawdzięcza ten wzrost przejęciu firmy Solutia Inc. Akcjonariusze przejętej spółki otrzymają w zamian 22 dolary za każdą akcję oraz 0,12 procenta z akcji Eastmana. Cztery minuty od startu sesji, papiery Solutia zwyżkowały 42 procent.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)