Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

Wall Street: Spółki teleinformatyczne w centrum uwagi

0
Podziel się:

Emocjonująca walka o między popytem a podażą. Rewizja indeksu NASDAQ-100 wprowadza sporo zmian.

Wall Street: Spółki teleinformatyczne w centrum uwagi
(Eric Beato/CC/Flickr)

*Najważniejsze indeksy w Stanach Zjednoczonych zakończyły dzień na nieistotnym minusie. S&P500 stracił 0,02 proc., natomiast indeks blue chipówDow Jones zamknął się 0,05 procentową zniżką. *

Przez większość dnia amerykańska giełda znajdowała się powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia. Nie przeszkodziły w tym gorsze od oczekiwań odczyty wskaźników wyprzedzających ISM, które w konstrukcji przypominają PMI tworzony przez HSBC. Analitycy zakładali, że wskaźnik dla usług ukształtuje się na poziomie 59,5. Pomyłka była istotna, ponieważ prognozy były wyższe od aktualnej wartości o ponad 2 punkty.

Rynek surowców znów przypomniał o sobie. Ropa Brent przebiła ważny poziom 120 dolarów za baryłkę i tym samym otworzyła sobie drogę do kolejnych wzrostów. Notowaniom nie zaszkodziła wypowiedź jednego z ministrów z Arabii Saudyjskiej na temat przyszłych cen _ czarnego złota _. Z uśmiechem na twarzy dzień skończyli posiadacze długich pozycji na kontraktach na bawełnę i kawę. Oba towary zyskały blisko 4 procent.

Powrót do wzrostów na rynkach surowcowych odbił się również na akcjach. Potentat aluminiowy Aloca (+2,79 proc.) okazał się być najlepszym walorem z indeksu Dow Jones. Sporo namieszały spółki technologiczne. Wszystko za sprawą rewizji indeksu NASDAQ-100. Cisco i Microsoft zwiększyły swoje udziały, natomiast stracił je Apple. Notowania odzwierciedliły te zmiany - dwie pierwsze spółki zyskały, natomiast popularny producent gadżetów elektronicznych lekko spadł.

Notowania zakończył stratą również Google. Związane to było ze wszczęciem przez Federalną Komisję Handlu śledztwa dotyczącego stosowania praktyk monopolistycznych przez internetowego giganta .

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)