Rząd USA pomoże wykupić toksyczne aktywa z rynku. Indeksy wystrzeliły w górę - Dow Jones wzrósł o 6,8 procent.
Wczorajsza sesja w USA to jedna wielka euforia. Indeksy zyskały po 7 procent (Dow Jones 6,8 proc., S&P 7,8 proc., Nasdaq 6,7 proc.). W transakcjach inwestorów nie było widać żadnego wahania - wskaźniki pięły się w górę przez cały czas.
[
]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_dow_jones/ )Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Tym razem rządowy plan pomocy zadziałał. Ogłoszony przez Timothyego Geithnera skup toksycznych aktywów za nawet 1 bilion dolarów sprawił, że rynek znów uwierzył w koniec bessy. Mocno zyskiwali beneficjenci planu - banki, z których ksiąg ubędą skupione aktywa. Bank of America i JP Morgan zyskały po 24 proc., CitiGroup oraz Morgan Stanley po 20 procent.
Jednak nie tylko szczegóły programu pomocy rządowej wprawiły inwestorów w tak dobry nastrój. Lepsze od oczekiwań okazały się (już po raz drugi)dane z rynku nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku wtórnym zmalała o 4,6 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy szacowana spadek ponad dwa razy większy. Widać, że niektóre domy wystawione na aukcje znajdują już swoich nabywców, którzy jako pierwsi korzystają z okazji kupna mocno przecenionych nieruchomości.
Zobacz wywiad Timothy'ego Geithnera dla Associated Press:
Dzięki wczorajszym wzrostom amerykańskie indeksy pokonały istotne poziomy oporu. Przede wszystkim S&P500 przebił poziom 800 pkt., co ostatni raz udało mu się osiągnąć w połowie lutego.