Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wall Street: W lipcu inwestorzy mieli wielki apetyt na akcje

0
Podziel się:

Główne indeksy zyskały ponad siedem procent.

Wall Street: W lipcu inwestorzy mieli wielki apetyt na akcje
(Kentannenbaum/Dreamstime)

Ostatnia w tygodniu i zarazem w miesiącu sesja na giełdach amerykańskich upłynęła pod dyktando danych o kondycji amerykańskiej gospodarki.

Jeszcze zanim rozpoczęto handlować na amerykańskich parkietach opublikowano wstępne dane o tempie wzrostu gospodarczego w drugim kwartale. Inwestorzy poczuli się nieco zawiedzeniu, gdy okazało się, że amerykańska gospodarka urosła o 2,4 procent w porównaniu do drugiego kwartału 2009 roku. Analitycy spodziewali się, że wzrost będzie wyższy o 2,5 procent. W tej sytuacji główne indeksy za Oceanem wystartowały na około jednoprocentowych minusach. Dla inwestorów był to sygnał, że gospodarka amerykańska nie w pełni ma za sobą problemy, w które wpędził ją kryzys finansowy sprzed dwóch lat.

Już po kilkunastu minutach ich nastroje dość wyraźnie się poprawiły. Zachętą do zakupów akcji były lepsze od prognoz nastroje wśród managerów sprzedaży w amerykańskich firmach, które obrazuje indeks PMI Chicago. W lipcu podskoczył on do 62,3 punktów, czyli o ponad 4 punkty więcej niż przed miesiącem. To także o 6 punktów lepszy wynik niż oczekiwali ekonomiści.

Na tej fali rynek dość spokojnie przyjął informację o najniższym od listopada 2009 roku poziomie nastrojów wśród konsumentów. W tej sytuacji do końca sesji główne indeksy oscylowały w okolicach czwartkowego zamknięcia – z lekkim wahnięciem w dół w drugiej części dnia. W samej końcówce handlu do głosu doszli kupujący akcje, którzy ponownie wyciągnęli je na minimalne plusy – Nasdaq i S&P. Natomiast Dow Jones zakończył dzień symbolicznym spadkiem o 0,01 procenta.

Znacznie ciekawiej główne indeksy amerykańskich giełd prezentują się w skali miesiąca. Wszystkie trzy zyskały w lipcu ponad siedem procent.

Spośród spółek największą uwagę inwestorzy zwracali na akcje giganta paliwowego Chevrona oraz farmaceutycznego Mercka. Ten pierwszy pochwalił się zyskiem netto za drugi kwartał w wysokości 5,41 mld dolarów. To o trzy razy więcej niż w analogicznym okresie 2009 roku, gdy zysk wyniósł 1,75 mld dolarów.

Spadek zysku o połowę zanotował natomiast Merck, który zarobił od kwietnia do czerwca 752 mln dolarów (rok wcześniej wyniósł 1,56 mld dolarów). W przypadku tej spółki wynik w rzeczywistości był wyższy niż przed rokiem uwzględniał bowiem zdarzenia jednorazowe tj. koszty przejęcia spółki AstraZeneca czy przeprowadzonej restrukturyzacji.

W lipcu główne indeksy giełd amerykańskich zyskały ponad siedem procent.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)