Sytuacja na rynkach akcji nadal jest bardzo nerwowa. W kraju wszystkie indeksy notują jednak znaczne wzrosty.
Dzisiejsze wzrosty na rynku akcji to efekt informacji o tym, że w czwartek amerykański Senat może uchwalić zmodyfikowany plan ratowania instytucji finansowych znany jako Plan Paulsona. Wcześniej projekt ten poległ w głosowaniu w Izbie Reprezentantów wywołując znaczną panikę na parkietach całego świata.
W Europie jedynie niemiecki DAX, a także główne indeksy w Turcji i Grecji notowały spadki. Inwestorzy czekali jednak na otwarcie sesji w USA. Pierwsze notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy wskazywały raczej słaby początek. Okazało się, że i tym razem inwestorzy zza oceanu są mniej optymistyczni niż reszta świata. Dow Jones tracił w pierwszych minutach sesji blisko 1 proc. Z kolei S&P 500 spadał o blisko 1,3 proc.
Pod wpływem słabego otwarcia w USA krajowi inwestorzy również zaczęli powoli zamykać pozycje. O godzinie 15:35 indeks WIG20 zyskiwał ponad 1,8 proc. Obroty na całym rynku wynosiły w tym czasie niewiele ponad 930 mln zł. Koniec sesji w świetle otwarcia parkietów w USA może więc okazać się bardzo ciekawy.