Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Winiecki
|

Winiecki dla Money.pl: PO traci na "podgryzaniu" rynku

0
Podziel się:

Profesor tłumaczy, dlaczego Platformie ubywa zwolenników.

Winiecki dla Money.pl: PO traci na "podgryzaniu" rynku
(kprm.gov.pl)

Ludzie otwierają szeroko oczy ze zdumienia, gdy słyszą najważniejszych polityków PO opowiadających, że ZUS to bezpieczeństwo, a OFE to rynek, gdzie zawsze jest ryzyko.

Dziennikarscy komentatorzy, krytykujący hurtem i detalicznie Platformę, najczęściej opowiadają coś o niespełnionych obietnicach, o OFE lub o ogólnym zmęczeniu rządami PO. Albo, zwracając uwagę na odjazd PiS do Wariatkowa, twierdzą, że od Platformy odwracają się ci, którzy głosują na nią z obawy przed PiS, bo PiS przestaje być zagrożeniem.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/76/t122700.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/zmiany;w;ofe;przy;dziedziczeniu;stracimy;nawet;220;tysiecy;zlotych,191,0,773311.html) Zmiany w OFE. Przy dziedziczeniu stracimy nawet 220 tysięcy złotych
Tymczasem prawda jest moim zdaniem zupełnie inna. Kto bał się - nie bezpodstawnie zresztą - powrotu PiS do władzy, obawia się tego nadal (a biorąc pod uwagę kontekst Wariatkowa nawet jeszcze bardziej). Natomiast część klasy średniej - twardego elektoratu Platformy - wydaje się dzisiaj wątpić w to, czy PO jest nadal partią zakorzenioną w kapitalistycznym rynku. A więc w idei, tkwiącej u podstaw polskiej transformacji, której nasza klasa średnia (przedsiębiorcy, menedżerowie, specjaliści w wielkich i średnich firmach, i inni) zawdzięcza sukces materialny - własny i kraju.

To nie jest kwestia OFE jako funduszu emerytalnego. Dzisiejsi trzydziesto- i czterdziestolatkowie są przede wszystkim podwójnymi płatnikami, finansując z płaconych przez siebie podatków dzisiejszych emerytów i płacąc składki na swoje przyszłe emerytury. Im mechanizmów emerytalnych tłumaczyć nie trzeba.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/172/t125356.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/palka;zyj;szybko;umieraj;mlodo;stracisz;mniej;pieniedzy,95,0,773471.html) Pałka: Żyj szybko, umieraj młodo. Stracisz mniej pieniędzy
Natomiast otwierają szeroko oczy ze zdumienia, gdy słyszą najważniejszych polityków PO opowiadających, że ZUS to bezpieczeństwo, a OFE to rynek, gdzie zawsze jest ryzyko. I w efekcie np. krachu na giełdzie dostaną jakieś grosze od funduszy emerytalnych. Przede wszystkim, rynek i państwo są alternatywnymi mechanizmami rozdzielania zasobów i każdy z nich jest obarczony ryzykiem.

Historia uczy, że państwo jest rozdzielcą znacznie bardziej rozrzutnym i przez to szanse na większe pieniądze od państwa niż z rynku są niewielkie, by nie powiedzieć żadne.

Krachy na giełdzie, wojny i inne kataklizmy ekonomiczne zawsze się zdarzają. Ale w np. w XXw., który obfitował i w wojny, i w krachy, stopa zwrotu od zainwestowanego kapitału w akcje była w latach 1900-2000 w krajach zachodnich od dwóch do dziewięciu punktów procentowych w y ż s z a niż od inwestycji w obligacje. Obligacje zaś bliższe są temu, co państwo oferuje, gdyż odsetki od obligacji pozostają w ściślejszym związku z dynamiką gospodarki i finansów publicznych.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/162/t128674.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/19;proc;chce;zlikwidowac;ofe;16;proc;woli;likwidacje;zus-u;-;badanie;dla;money;pl,42,0,771882.html) 19 proc. chce zlikwidować OFE! 16 proc. woli likwidację ZUS-u - badanie dla Money.pl
Nie tylko zdumienie, ale i niepokój klasy średniej budzą inne antyrynkowe pomysły obwieszczane przez polityków PO jako intelektualne odkrycia XXI wieku. Wśród tych ludzi nikt nie uwierzy w przewagi wynikające z łączenia państwowych przedsiębiorstw czy banków (i w dodatku nazywania tego prywatyzacją!). Postrzegają w tym jedynie zapowiedzi nieefektywnej gospodarki i chudych lat w przesiąkniętej interwencjonizmem gospodarce. Niektórzy przedsiębiorcy myślą – i nie tylko myślą – o przeniesieniu do mniej przeregulowanego kraju siedziby głównej swojej firmy.

Dlatego właśnie Platformie ubywa, a innym raczej nie przybywa zwolenników. To nie są ludzie, którzy zagłosowaliby na PiS, czy którąś inną z partii już istniejących. Ale sam fakt nie pójścia do wyborów znaczącego procentu rosnącej liczebnie klasy średniej może mieć poważne, negatywne następstwa dla PO. Dobrze byłoby więc otrząsnąć się z zauroczenia łatwymi antyrynkowymi zagrywkami, odstawić od piersi marketingowych mądrali i teologów socjalistycznego liberalizmu i wrócić do swojej bazy. Liczbę zwolenników należy powiększać, wychodząc poza swoją bazę na lewo i/lub na prawo. Nie wróży natomiast sukcesu strategia, czy nawet taktyka, _ odkorzeniania _ się. Tworzy bowiem obraz partii bez własnej bazy, a więc i bez pryncypiów.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)