Zakłady Azotowe Tarnów liczą się z możliwością spadku marży w 2009 roku i zmniejszeniem wysokości przychodów ze sprzedaży.
_ - Myślę, że utrzymanie marż jest prawie niemożliwe. Surowce tanieją mniej więcej w takim samym tempie jak nasze produkty, ale w którymś momencie może się okazać, że w związku z kryzysem zamknięte zostaną zakłady, w których kupujemy surowce i wtedy może być różna sytuacja _ - poinformował w telewizji TVN CNBC prezes Tarnowa Jerzy Marciniak.
_ - Byłoby sukcesem, gdybyśmy utrzymali na dotychczasowym poziomie _ -dodał.
Marcinak przyznał jednocześnie, że poziom przychodów w tym roku będzie niższy od zaplanowanego w prognozie na rok 2008 z powodu spodziewanego spadku sprzedaży w pierwszym kwartale tego roku.
_ - Nie sądzę, żeby drugi i trzeci kwartał nadrobiły wszystko to, co będzie mniejszą sprzedażą w pierwszym kwartale. Wydaje się, że przychody na poziomie 1,2 mld zł będą trudne do osiągnięcia w 2009 roku _ - powiedział.
Marciniak podtrzymał wykonanie prognozy zysku netto za 2008 rok, zakładającej wypracowanie przez spółkę 73,9 mln zł.
W prognozie na rok 2008 ZA Tarnów zakładały osiągnięcie zysku brutto na poziomie 93 mln zł, przychodów na poziomie 1,33 mld zł, zysku operacyjnego - 83,8 mln zł, a EBITDA - 160,5 mln zł.