Pełne wejście ułamków dziesiętnych na New York Stock Exchange (NYSE) musi nastąpić do 9 kwietnia, zgodnie z terminem ustalonym przez komisję kontroli giełdowej SEC. Zmiana sprawi, że ceny akcji staną się bardziej zrozumiałe dla inwestorów, a Stany dostosują się do praktyki międzynarodowej. Obecny prezes NYSE Richard Grasso uważa, że dzięki temu obroty giełdy podwoją się w ciągu 3 lat.
Także konkurencyjny rynek NASDAQ zapowiedział gotowość przejścia na ułamki dziesiętne do 9 kwietnia.
Eksperci uważają, że na nowym systemie skorzystają inwestorzy, zwłaszcza indywidualni, bo zmaleją marże maklerów. W większości przypadków ceny akcji zmieniały się o minimum 1/16, czyli o 0,0625 USD. Giełda za rządów Arthura Levitta, poprzedniego prezesa, nakazała odejście od tego anachronizmu. System ułamków ósemkowych sięga XVII wieku. Jedną z monet w obiegu w amerykańskich koloniach był ośmiorniak, którego można było młotkiem i dłutem rozbić na 8 części. Pierwsi maklerzy, łasi na tę monetę, bo była stabilna, więc szanowana, obrali system ósemkowy, gdy zaczęli obracać akcjami.
'Wall Street Journal' i sieć CNBC notowania w ułamkach dziesiętnych podają już od sierpnia.