Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Baltic Pipe na wykończeniu. Naimski: to pozytywne rozwiązanie kwestii dostaw gazu

84
Podziel się:

Prace nad Baltic Pipe powoli zmierzają do końca. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to dostawy mają rozpocząć się od października 2022 roku. Zdaniem pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego gazociąg to krok w kierunku różnicowania produkcji energii elektrycznej. Do tego celu przyczynią się także elektrownie wiatrowe i atom.

Baltic Pipe na wykończeniu. Naimski: to pozytywne rozwiązanie kwestii dostaw gazu
Baltic Pipe coraz bliżej (Energinet/Maria Tuxen Hedegaard)

Prace nad Baltic Pipe powoli zbliżają się do końca. We wtorek na podmorskim odcinku gazociągu między Polską a Danią dokonano ostatniego spawu. Następnie jednostka Castoro 10 - należąca do koncernu Saipem - opuściła połączony fragment rury na dno. Następnym krokiem prac będą próby ciśnieniowe. Zadowolony z prac nad nowym gazociągiem jest Piotr Naimski.

- Oddanie Baltic Pipe, czyli pozytywne rozwiązanie kwestii dostaw gazu dla polskiej gospodarki, w tym i polskiej energetyki, jest elementem szerszej strategii, która prowadzi do tego, że będziemy mieli w Polsce w perspektywie 20-30 lat, zróżnicowane możliwości produkcji energii elektrycznej - powiedział PAP Piotr Naimski.

Polska dziś jest uzależniona od węgla

Baltic Pipe - który ma zacząć działać od października 2022 roku - będzie elementem zabezpieczenia energetycznego, które w przyszłości pozwoli Polsce pożegnać się z węglem. Pełnomocnik rządu przyznał, że dziś nasz kraj jest w zasadzie uzależniony od produkcji energii z paliwa kopalnego.

Zobacz także: Polski Ład do poprawki przed wejściem w życie. Witucki: Trzeba przeżyć pierwszy kwartał
- Co prawda naszego, co akurat jest pozytywne. Ale na tle ogólnej strategii europejskiej i światowej, opartej na odchodzeniu od węgla zdecydowaliśmy, że będziemy źródła produkcji różnicować - podkreślił.

Dlatego też w połowie lat 20. pojawią się pierwsze elektrownie wiatrowe na Bałtyku. Natomiast w latach 30. do użytku oddawane będą elektrownie atomowe.

Kto będzie partnerem Polski przy energii atomowej?

Nie ma na razie pewności, kto zaopatrzy Polskę w technologię atomową. Piotr Naimski podkreślił, że kwestia partnerstwa nie jest jeszcze przesądzona.

- Realizujemy umowę polsko-amerykańską, która prowadzi do tego, że amerykańskie firmy i rząd USA przedstawią nam w przyszłym roku ofertę. Współpracujemy przy opracowaniu tej oferty. Ale ta umowa nie oznacza, że wybraliśmy już w technologię - zaznaczył pełnomocnik rządu.

Z jego słów wynika, że - według rządowego planu - partnera co do wdrażania programu jądrowego w Polsce poznamy mniej więcej za rok. Na razie realizujemy polsko-amerykańską międzyrządową umowę w sprawie "współpracy w celu rozwoju programu energetyki jądrowej wykorzystywanej do celów cywilnych oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Rzeczpospolitej Polskiej", która weszła w życie w lutym 2021 roku.

Dzięki niej firmy Westinghouse i Bechtel przedstawią w ciągu 18 miesięcy polskiemu rządowi ofertę. Znajdzie się w niej reaktor AP1000 Westinghouse.

W październiku wstępną, niewiążącą ofertę złożył francuski EDF. Oferta obejmuje budowę i eksploatację czterech lub sześciu reaktorów EPR w 2-3 lokalizacjach. W listopadzie południowokoreański koncern KHNP ogłosił, że zaproponuje Polsce budowę sześciu reaktorów APR1400 oraz przekazanie swoich kompetencji i doświadczeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(84)
andrzej
2 lata temu
Polska musi ufać Amerykanom bo na krajach z uni już się poznała ,że oni kasę wezmą a potem będą robić wszystko żeby utrudniać pracę takich elektrowni bo nie będzie się podobać im rząd w Polsce .
Gość
2 lata temu
Gazyfikacja węgla !!! A dlaczego te potężne pieniądze nie zostały zainwestowane w np.gazyfikacja węgla, którego mamy olbrzymie pokłady i to jest tzw.czysta technologia węglowa.Chiny to robia, a PIS daje miliardy zarobic obcym państwom -jakies elektrownie, wiatraki, a Polakom sie wmawia, że wegiel jest bee i sie wmawia, ze trzeba odchodzic od wegla - tak, ale zgazowanie wegla jest ekologiczne i przyniosłoby miliardy gospodarce.
momo
2 lata temu
Gdyby Tusk był przy władzy to pewnie Baltic byłby na wykończeniu , ale że rządzi PIS to pewnie jest na ukończeniu.
taka prawda
2 lata temu
No ale co z tego. Lichwa syjonistyczna która steruje pieniądzem. znowu obniża wartość złotego jak za PRL u. Wtedy mówiono ze to komuniści rządzą, ale teraz prawie ci sami komuniści z nacji nie słowiańskiej siedzą w brukseli i dalej mają Polaków za tanią siłę roboczą. Do póki syjonistom nie powiemy dość . To tak będzie. Gierkowi też pomagali wszyscy. A lichwa doprowadziła do tego że tylko ocet pozostał na półkach. Oni są w polsce jako V kolumna i czym gorzej tym lepiej dla nich.
Czytelnik
2 lata temu
co to za tytuł "na wykończeniu" - z jakiej wsi jest ten redaktor?
...
Następna strona