Od dziś do prokuratury, policji i straży miejskiej trafią dane kierowców, którzy jeżdżą pojazdami będącymi własnością banków - przypomina _ Rzeczpospolita _.
Do tej pory banki odmawiały udostępniania danych kierowców aut leasingowanych lub kredytowanych (auta sprzedawane na kredyt z zastosowaniem opcji przewłaszczenia na zabezpieczenie). Powoływano się na tajemnicę prawa bankowego. Stanowisko to potwierdziła uchwała Sądu Najwyższego. Policja odnotowała kilka tysięcy odmów z tego powodu. Teraz dane o kierowcach tych aut trafią m.in. do policji, straży miejskiej, granicznej i prokuratury.
Wszystko za sprawą nowelizacji prawa bankowego, która od dziś zaczyna obowiązywać (art. 105 ust. 1 pkt 2 lit. s) - przypomina _ Rzeczpospolita _. Dzięki temu kierowcy tych aut będą mogli zostać ukarani mandatami za przekroczenie prędkości stwierdzone za pomocą fotoradarów. Zdarzały się też problemy z ukaraniem za kradzież paliwa na stacjach i ucieczkę z miejsca wypadku.Obecnie pozyskiwanie ich danych będzie łatwiejsze.