Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Handel podróbkami. Nie tylko sprzedawcy mogą być pociągnięci do odpowiedzialności

14
Podziel się:

Osoba, za pośrednictwem której doszło do obrotu podrobionym towarem, może być uznana za współwinną tego procederu. Niepokoi to właścicieli bazarów i targowisk, na których sprzedaje się podróbki.

Właściciele bazarów, ale i centrów handlowych, mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za to, że na ich terenie sprzedaje się podróbki
Właściciele bazarów, ale i centrów handlowych, mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za to, że na ich terenie sprzedaje się podróbki (Pixabay.com)

Przepisy ustawy Prawo własności przemysłowej zostały zmienione w marcu tego roku. O ile dotychczas właściciel znaku towarowego mógł wystąpić z roszczeniem przeciwko bezpośredniemu naruszycielowi, a więc osobie sprzedającej czy składującej podrobiony towar, to po zmianach naruszycielem jest również właściciel galerii handlowej czy targowiska, gdzie takie towary są sprzedawane - informuje "Rzeczpospolita".

Te nowe, surowe przepisy są reakcją na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. Spór zainicjowała grupa firm produkujących markową odzież z półki premium, np. Lacoste i Burberry, a pozwanym był dzierżawca hal targowych w Pradze. Spółka poddzierżawiała stanowiska indywidualnym handlarzom, głównie Wietnamczykom, którzy sprzedawali podróbki. Dzierżawca wprawdzie poinformował sprzedawców o tym, że takie działanie jest zabronione, ale na tym jego aktywność się kończyła.

Tracące na tym procederze spółki postanowiły wystąpić do czeskiego sądu – i przegrały ze względu na brak odpowiednich przepisów krajowych. Sąd Najwyższy doszedł do wniosku, że w związku z luką w prawie należy zadać pytanie prejudycjalne TSUE.

Zobacz także: Obejrzyj: Światowy handel podróbkami

Ten przychylił się do stanowiska producentów odzieży i uznał, że do odpowiedzialności za sprzedaż podróbek można pociągnąć również dzierżawcę placu handlowego.

Dr Mariusz Zelek z kancelarii Gutowski i Wspólnicy jest jednak zdania, że polski ustawodawca nazbyt rygorystycznie podszedł do wniosków TSUE. W rozmowie z "Rz" zwraca uwagę, że unijne dyrektywy nie dają upoważnienia do wprowadzenia takiej regulacji, bo mówią jedynie o możliwości składania przez uprawnionego wobec pośredników wniosku o orzeczenie zakazu kontynuowania naruszeń.

Niezależnie od takich wątpliwości, właściciele targów muszą liczyć się z pociągnięciem do odpowiedzialności. Tym bardziej, że ta jest niezwiązana z winą czy w ogóle świadomością, że na bazarze handluje się podróbkami. Strachu nie odczuwają natomiast właściciele centrów handlowych, bo w sklepach sieciowych praktycznie nie zauważa się towaru z nieoryginalnymi metkami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(14)
Becky
5 miesięcy temu
Wydaje mi się, że każda podróbka i jej sprzedaż przynosi sławę producentowi i wzmacnia jego popularność. Inaczej, nikt nawet by nie wiedział, że ktoś taki istnieje, bo nikogo nie byłoby stać na takie drogie rzeczy. Dla producenta nie tylko liczy się kasa ale również imię. Dlatego prawdopodobnie do tej pory taka wtórna produkcja jest praktykowana. Podróbki i repliki przynoszą renomę producentowi i rozpowszechniają jego imię! Najważniejsze, o czym należy pamiętać, to to, żeby nie dać się oszukać i nie zapłacić jak za oryginał za coś, co oryginałem nie jest. O to w tym wszystkim chodzi, a nie o jakiś wstyd noszenia torebek o przystępnej cenie.
Meg
5 miesięcy temu
Ludzie, zdaje się że wszystko wam się w głowach pomieszało. Wstyd i obciach to żądać niebotycznych kwot za zwyczajny mieszek z uchwytem na ramiona. Czy taka oryginalna torebka sprawuje lepiej swoją funkcję niż każda inna torebka? Może mówi? może pociesza? może fruwa? i unosi na duchu? Niech się producenci tych cacek sądzą, piszą pozwy do sądów! Stać ich. Ale wy zwykli ludzie, nie szmalowni celebryci dajcie sobie spokój z tym wstawianiem się za WIELKIM PRODUCENTEM! i wzajemnym oskarżaniem. Zejdźcie na ziemię. Jaki zysk z tego macie, że poniżanie tych, którzy uczciwie kupują w dozwolonych miejscach? Każdy chce wyglądać ładnie i za normalne pieniądzem, a nie za chore kwoty. Niech nikt nie gada głupot, że wstydem jest noszenie ładnej torebki i że należy odłożyć kilka wypłat, żeby kupić MARKĘ. Cała ta mowa to bełkot i urojenie o wielkości. Jeśli ten proceder sprzedaży zostanie kiedyś uznany definitywnie za nielegalny, wtedy nie będzie chorej mowy o podróbkach. Póki co, to jest dobry towar! Nie oznacza to, że pochwalam kradzież cudzej własności intelektualnej, myśli technicznej czy znaku towarowego, ale niech się tym zajmie regulacja prawna! Póki co, fanaberie słyszę ludzi niezamożnych a chcących uchodzić za światówów. He.
kate
5 lata temu
w Pobierowie również całe stoiska Calvina, Armaniego, Bossa i Gucci. a potem całe rodzinki spacerują w tych ciuchach i nie chcąc nikogo obrażać, widać gdzie kupili...po co robić z siebie pośmiewisko...ale najważniejsze żeby napis na koszulce wypalał oczy innym 😂
Markiz
5 lata temu
Targowisko jest od miasta ...niech sie zajma wlascicielem targowiska czyli urzednikami w magistracie w takim razie...taka głupota...co może zwykła ekspedientka w sklepie poradzic ze wlasciciel sprzedaje podrabiany towar...bezsens to wszystko jak caly bezsensowny rząd w naszym kraju ...pis .po psl...i kukiz...dramat...
P.
5 lata temu
Dla mnie podrobki to najwiekszy obciach swiata. Wstydem nie jest brak mozliwosci zakupu horendalnie drogiej torby, ale mega obciachem jest zakup taniej podrobki. Nie stac cie, kupuj w sieciowkach i sie nie wyglupiaj. Nie mniej jednak cyrk jaki jest we wloszech czy hiszpanii, czyli, ze podroby mozesz kupic na kazdym rogu ulicy, bo sprzedaz ich nie jest karalna, a za to zakup to juz wykroczenie i musisz placic gruby mandat, to juz przegiecie. Tak samo albo i jeszcze bardziej karani powinni byc sprzedawcy tego badziewia, a nie tylko kupujacy.