Popularny polityk to bardzo rzadko występujący gatunek w kraju nad Wisłą- alarmuje uznany brytyjski tygodnik _ The Economist _. A do tego polityk szczęśliwy, to już właściwie gatunek całkowicie wymarły! Koniecznym więc wydaje się objęcie ścisłą ochroną naszego ostatniego sprawiedliwego, powszechnie lubianego i szczęśliwego samca alfa - prezydenta Bronisława Komorowskiego.
- _ Nie jest łatwo mieć twardą, grubą skórę, odporną na zachowania agresywne _ - przyznaje prezydent. - _ Ale jeśli jest tak, jak pisze poczytne, brytyjskie pismo, to warto mieć i grubą skórę i dążyć konsekwentnie do tego, aby Polaków próbować łączyć w ramach wspólnej pracy, wspólnych marzeń i wspólnego wysiłku _ - komentuje pochwały z _ The Economist _.
Czyżby to owa gruboskórność sprawiła, że Bronisław Komorowski wciąż pozostaje najbardziej popularnym i szanowanym politykiem w Polsce? Być może, aby przetrwać walkę o byt i serca Polaków w tym _ zapalczywym, a nawet złośliwym środowisku _, jak określił naszą rzeczywistość brytyjski tygodnik, popularny _ homo politikus _ musi wykazać się niezwykłą odpornością.
Łatwy do zranienia, wrażliwy na krytykę prezes PiS, który w nadwiślańskim kraju posiada równie wielu miłośników co i zapalczywych wrogów, gruboskórny raczej nie jest. I pewnie dlatego też, zgodnie z badaniamiCBOS, ufa mu zaledwie 33 procent Polaków. Grubszą skórę ma premier Donald Tusk, na którym psy wieszają przyszli emeryci, dawni i obecni koledzy z partii, związkowcy, a żona w swojej nowej książce pisze o życiu z nim, jako o _ ostrym rajdzie z przeszkodami. _Wydaje się, że ten nic sobie z tego nie robi. Ta pozorowana gruboskórność jednak nie pomaga w spadających sondażach, bo jak pokazuje CBOS lubi go zalewie 36 procent badanych.
W czym więc leży sukces Komorowskiego? W tym, że tak lubiana przez 71 procent społeczeństwa głowa państwa, stara się nie angażować w niebezpieczne tematy krajowej polityki, a za to koncentruje się na najważniejszych narodowych wartościach? Komorowski _ stał się zwolennikiem sił zbrojnych i rodziny, wziął na siebie obowiązki głównego machającego flagą, a nawet zasugerował wprowadzenie prawa, które zagwarantowałoby, że polski orzeł będzie zawsze znajdował się na koszulkach narodowej kadry piłkarskiej - wymienia jego dokonania The Economist. _
Najlepszą odpowiedź daje chyba jednak sam prezydent, który skromnie przyznaje, że jest szczęśliwym prezydentem, któremu udaje się pokazać światu i nam samym, że my - Polacy, to _ naród, który sukcesy zawdzięcza i pracowitości, i umiejętności działania przy naturalnych w demokracji konfliktach _. A, jak mówi stare polskie przysłowie, w życiu prawdziwe _ są tylko dwa szczęścia - jedno małe - być szczęśliwym, drugie większe - uszczęśliwiać innych _.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Prezydent wciąż dobrze oceniany, ale Sejm... Działalności prezydenta Bronisława Komorowskiego źle ocenia tylko 24 proc ankietowanych. | |
| Prezydent dyskutuje o zmianach w OFE Kancelaria Prezydenta zapowiadała wcześniej, że przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie nadrzędną sprawą dla prezydenta będzie stabilna sytuacja emerytów. | |
| Komu najbardziej ufają Polacy? Palikot na czele Najnowszy sondaż rozmiarów społecznego zaufania CBOS. Oto jego liderzy. |
Autor felietonu jest redaktorem portalu Money.pl i redaktorem prowadzącym magazynu MenStream.pl