Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Jest czarny koń w wyścigu o miejsce po Gowinie

0
Podziel się:

W odstawkę pójdzie ekspert z własnym zdaniem. Czy jego następcą będzie lojalny nieudacznik? - pisze Maciej Rynkiewicz.

Jest czarny koń w wyścigu o miejsce po Gowinie

_ - Ma pozytywną szajbę, jeśli chodzi o deregulację, która pozwoli odblokować polską gospodarkę - _ powiedział Donald Tusk o Jarosławie Gowinie niedługo po jego nominacji na ministra sprawiedliwości. Szalony reformator z Krakowa już jednak prawdopodobnie niczego nie odblokuje, bowiem dzisiaj premier najpewniej wyrzuci go z rządu.

Gowin straci tekę przez zamieszanie, jakie sam wywołał wypowiedzią na temat polskich zarodków: _ Naukowcy niemieccy importują embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski, i na nich przeprowadzają eksperymenty _ - zwierzył się minister sprawiedliwości w TVN24. Premierowi zapachniało to PiS-owską polemiką szukania odwiecznego wroga, której on sam boi się jak diabeł wody święconej i wezwał strażnika Teksasu Gowina na dywanik.

Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Tusk czym prędzej zażądał wyjaśnień, ale Gowin tłumaczył, że wypowiedź została wyrwana z kontekstu, co w gruncie rzeczy nie było całą prawdą. Premier jednak nie sprawdził swojego ministra i przedstawił tę wersję dziennikarzom. Kiedy wszystko wyszło na jaw, Tusk po raz kolejny musiał świecić oczami przed kamerami, co prawdopodobnie przebrało miarkę.

Gowin jednak zbierał sobie już od dawna. Niespełna dwa miesiące wcześniej, razem z grupą konserwatywnych kolegów z PO, doprowadził do odrzucenia projektów ustaw o związkach partnerskich autorstwa posłów Platformy. Zaś jeszcze wcześniej bronił się przed oskarżeniami, że złamał prawo, żądając akt sprawy dotyczącej Amber Gold słowami: _ Uważam, że nie złamałem prawa. Ale powiem też otwarcie: mam w nosie literę przepisów, ważny jest ich duch. Ja wiem, że ta sitwa jest przerażona tym, co robię, i chcę, by stąd poszedł jasny przekaz do tej sitwy - nie zastraszycie mnie. _

Kojarzony do tej pory z PiS-em leitmotiv Gowina: _ sprawiedliwość sprawiedliwością, ale racja musi być po naszej stronie _ i nielojalność wobec szefa to chyba wystarczające powody, by pozbyć się ministra. Przynajmniej dla Donalda Tuska. Ostatnio do dymisji Mikołaja Budzanowskiego wystarczyło przecież, że premier nie wiedział o memorandum podpisanym w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu Jamał 2 przez Polskę. Poza tym Gowin, choćby przez wypowiedzi na temat _ in vitro _, z miesiąca na staje się balastem w pozyskiwaniu lewicowych wyborców. Jednym zdaniem: czas na lepszy model.

Można się spierać w kwestiach _ in vitro _ lub roli kobiety w rodzinie - na takie tematy niestety lubi się wypowiadać minister sprawiedliwości - jednak w gruncie rzeczy Gowin udowodnił ustawą deregulacyjną, że jest nie lada fachowcem, w dodatku skutecznym. Pod sporym znakiem zapytania stoi więc teraz kwestia wyboru następcy. W odstawkę pójdzie ekspert, który potrafił mieć - słuszne lub nie - własne zdanie. Czy jego następcą będzie lojalny nieudacznik?

A może tym razem Tusk wybierze zupełnie inny klucz i powróci do zakurzonej już nieco strategii obsadzania na stanowiskach ludzi o znanych nazwiskach i twarzach? Ostatnio przecież nominację po Budzanowskim dostał nieco mniej popularny Włodzimierz Karpiński, tymczasem młodzi i piękni ministrowie Mucha, Arłukowicz i Nowak w resortach pracują do dzisiaj. Może więc czas na zmianę - teraz ktoś znany?

Ten scenariusz jest wysoce prawdopodobny, w dodatku pojawiło się wczoraj w mediach jedno nazwisko. To może nie lider, ale na pewno czarny koń. Chodzi o byłą posłankę PO Beatę Sawicką, którą jako pierwszy zaproponował Jacek Kurski. _ - Jest uniewinniona, jest politykiem, byłą posłanką i nie ma nic do roboty. Doskonały kandydat na ministra sprawiedliwości w rządzie Platformy Obywatelskiej - _ uzasadniał w TVN24 polityk Solidarnej Polski. Dodał, że była posłanka jest teraz _ otrzaskana z sądami _, więc o brakach merytorycznych nie może być mowy. To prawda. Znana twarz, duże doświadczenie - Sawicka będzie jak znalazł. Tusk miałby też pewność, że nowa pani minister strażnika Teksasu robić z siebie nie będzie. Takich musi mieć już serdecznie dość.

Autor jest redaktorem Money.pl

Czytaj więcej o rządach PO w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/59/m212539.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/sejm;po;majowce;moze;uchwalic;obywatelski;projekt;w;sprawie;sadow,120,0,1296248.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) W PO nie będzie zgodności na tym głosowaniu Od stycznia - decyzją ministra Jarosława Gowina - 79 najmniejszych sądów rejonowych o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/149/m268437.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/premier;o;gowinie;ten;problem;rozstrzygne;w;poniedzialek,74,0,1295946.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Tusk nie chce grilować. Czeka do poniedziałku Spekulacje dotyczące ewentualnej dymisji Gowina pojawiły się po wypowiedzi dotyczącej zarodków, która wywołała medialną i polityczną burzę.
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)