Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Dwornik
|

Nie tępić fotoradarów! Polak za kierownicą głupieje

0
Podziel się:

Polowanie na kierowców to nie sposób na łamanie prawa - pisze Bartłomiej Dwornik.

Nie tępić fotoradarów! Polak za kierownicą głupieje

Awantura wokół fotoradarów nabiera rumieńców. Wczorajsza seria tematycznych konferencji najlepszym na to dowodem. Tyle, że skończy się jak zawsze - znów dojdziemy do pojedynku na maczugi w mediach, zamiast do sensownego rozwiązania problemu.

Bo problem niewątpliwie jest. Polski kierowca w Europie uchodzi za niedouczonego i niebezpiecznego. Powodujemy najwięcej wypadków ze wszystkich obcokrajowców na Wyspach Brytyjskich. Jeździmy głupio, niebezpiecznie i chamsko. Nie tylko we własnym kraju. Co piąty zabity w wypadku w Europie to Polak. Tyle statystyk i badań. Z ich wynikami naprawdę trudno się spierać. Wie to dobrze każdy, kto jeździ po polskich miastach. Najwyżej może udawać, że jego to nie dotyczy.

Prawdziwy problem to odpowiedź na pytanie - dlaczego Polak za kierownicą przepisy, te o ograniczeniu prędkości zwłaszcza, ma w głębokim poważaniu. I dlaczego innych kierowców - zwłaszcza tych, którzy próbują jeździć przepisowo - ma za wrogów, a w najlepszym przypadku tylko za idiotów.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/fotoradary;jest;lepszy;sposob;na;zlupienie;kierowcow,168,0,1225896.html) *Fotoradary? Jest lepszy sposób na złupienie kierowców * Ile do budżetu może dać troska o bezpieczeństwo - pisze Bartłomiej Dwornik.

Odpowiedzi nie znajdziemy planując wysokość wpływów z mandatów do budżetu i nakładając w ten sposób na policję czy straż miejską normy do wyrobienia. Bo to faktycznie polowanie. Ale nie znajdziemy jej też strzelając argumentem, że _ tylko facet, który co weekend lata rządowym samolotem do Trójmiasta, może wydawać takie pieniądze na fotoradary _. Albo pokrzykując żądania o likwidację 80 procent fotoradarów. Bo w ten sposób oficjalnie przymykamy oko na łamanie prawa.

Prawa - nie ma żadnych wątpliwości - często idiotycznego, utrudniającego życie do granic wytrzymałości i odpornego na argumenty o rozwoju motoryzacji. Z ograniczeniami prędkości, ustawianymi w absurdalnych miejscach, z bezsensownymi zakazami wjazdu i zawracania, z fatalnie zsynchronizowanymi światłami na skrzyżowaniach. I tak dalej. To właśnie w tych absurdach tak naprawdę tkwi problem. To o nich, a nie tylko o fotoradarach powinniśmy dyskutować.

Bo sam fotoradar to przecież tylko bat na niebezpieczne skutki drogowych patologii. To nie lottomat. Zdjęcia robi nie na chybił-trafił, ale tym, którzy przepisy faktycznie łamią, więc na mandat w pełni zasługują. I dobrze o tym wiedzą.

Czytaj więcej w Money.pl
Tak rząd zamierza dbać o bezpieczne drogi projekt trafi obecnie do konsultacji społecznych. Uwagi do niego można składać m.in. przez internet (na stronie ocenprogrambrd.pl).
Ziobro chce 80 proc. fotoradarów mniej W ich opinii fotoradary są stawiane nie w miejscach niebezpiecznych, gdzie zwiększają bezpieczeństwo na drogach, lecz w miejscach, gdzie w łatwy i prosty sposób można łupić kierowców, jadących prostą drogą poza granicami miast.
Hofman za usuwaniem fotoradarów z dróg Wystarczy przejechać się po warszawskich ulicach, by zobaczyć, że fotoradary są stawiane obecnie tam, gdzie najłatwiej zrobić zdjęcie, twierdzi polityk PiS.

autor jest redaktorem Money.pl

dziś w money
wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)