Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Palikot jest jak księżyc, świeci światłem odbitym

0
Podziel się:

Bartosz Wawryszuk pisze, co zyska poseł z Biłgoraja dzięki byłemu prezydentowi.

Palikot jest jak księżyc, świeci światłem odbitym

Janusz Palikot dwoi się i troi by informacje o poczynaniach jego partii nie schodziły z informacyjnych kolumn w mediach. Nie dziwota, skoro w jednym z ostatnich sondaży jego partia znalazła się na granicy progu wyborczego. Na razie jednak poza zainteresowaniem dziennikarzy z przedsięwzięć charyzmatycznego polityka niewiele wynika.

Janusz Palikot uznał najwyraźniej, że dzień bez wzmianki o nim w mediach to dzień stracony i przypuścił zmasowany atak. A to wpadł do szpitala, by odwiedzić generała Jaruzelskiego, a to powiecował z Leszkiem Millerem przeciw faszyzmowi i ku pamięci zamordowanego przez nacjonalistę prezydenta Gabriela Narutowicza.

Rzutki poseł wkracza nawet na tereny prawdziwie odległe od polityki i zagraża samym Grycankom - a to za sprawą napisanej przez siebie książki kucharskiej. Bo skoro ogłosiło się _ Septalog _ i nie może już teraz przykuwać uwagi językiem nienawiści pełnym soczystych porównań i wyrazistych metafor, trzeba świecić blaskiem splendoru innych. Pewnie dlatego kulinarne przepisy Palikota recenzują znane postacie ze świata kultury - by wspomnieć Jacka Poniedziałka i Mariusza Trelińskiego.

To jednak tylko fragment medialnego planu Palikota. Znacznie więcej lider opozycyjnej partii zapewne zamierza ugrać dzięki na razie mglistej i niewyraźnej, ale za to medialnej inicjatywie pod hasłem budowania lewicowej alternatywy dla trwających w wiecznym klinczu PO i PiS. Na razie nie oglądając się na ewentualnych sojuszników robi wszystko, by podgrzać atmosferę przed swoim spotkaniem z Aleksandrem Kwaśniewskim, które ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego.

Nic to, że były prezydent na razie nie potwierdził w jednoznaczny sposób rewelacji Palikota o tym, jakoby miał być bardziej zaangażowany w nową inicjatywę na lewicy. W końcu czasami chodzi o to, żeby gonić króliczka, a nie złapać go.

Tym bardziej, że notowania Ruchu Palikota, które są ewidentnie poniżej wyniku z ostatnich wyborów, można łatwo podpompować nazwiskiem byłego prezydenta. Dla części lewicowych wyborców Kwaśniewski nadal może jawić się jako opatrznościowy mąż, który wyciągnie lewą stronę sceny politycznej z ewidentnej zapaści. A wtedy bez wątpienia zyskają także ci, którzy stoją u jego boku oraz są mu politycznie bliscy. Jeśli Palikot zdoła zająć taką strategiczną pozycję - zapewne blasku starczy i dla niego.

Czytaj więcej w Money.pl
Tak SLD chce odebrać władzę prawicy W maju przyszłego roku na dwudniowym spotkaniu ma być przedstawiony wspólny program.
Palikot i Siwiec jak Putin i Obama Dołączy do Ruchu Palikota, albo będzie tworzył nową lewicową formację. Spekulacje co do przyszłości Marka Siwca, który opuścił szeregi SLD nie emocjonują specjalnie Leszka Millera.
Palikot chce 30 procent. Zobacz, ile dostanie Ten plan się nie uda. Filozof z Biłgoraja przegra z karpiem i choinką - pisze Paweł Zawadzki.

Autor felietonu jest dziennikarzem Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)