Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Tusk idzie w ślady Gierka. Uwaga na kieszenie!

0
Podziel się:

O nowym pomyśle rządu na robienie pieniędzy, pisze Andrzej Zwoliński.

Tusk idzie w ślady Gierka. Uwaga na kieszenie!

Tam się zahandluje, to się sprzeda i skapnie co najmniej 20 mld złotych. A komu skapnie? Kto przez to będzie miał mniej? No właśnie. Oficjalnie przedstawione przedsięwzięcie - _ Inwestycje Polskie _ brzmi nawet sensownie. Jednak jak się trochę poskrobie, wątpliwości rosną.

Rząd zmienił strategię prywatyzacji i klepnął wnoszenie akcji spółek Skarbu Państwa do Banku Gospodarstwa Krajowego i Celowej Spółki Inwestycyjnej. Chodzi o specjalny tryb zbycia udziałów w kilu sztandarowych spółkach, w których państwo jest głównym udziałowcem, czyli PGE, PKO BP, PZU i Ciech. Jak ogłosiło Ministerstwo Skarbu Państwa: _ zakładanym wynikiem dokapitalizowania BGK jest uzyskanie efektu dźwigni finansowej do 40 mld zł w pierwszych kilku latach działania programu _.

Resort skarbu dodał, że prywatyzacyjny _ potencjał nadwyżkowy _, przedsięwzięcia to około 20 mld zł, natomiast pakiety akcji objęte wnioskiem są wyceniane na ponad 11 mld zł. Spółka ma wystartować na całego już wiosną. Jak zapewnił szef rządu za spieniężone akcje będą budowane elektrownie, gazociągi, magazyny gazu, drogi, koleje oraz rozbudowywane porty. Przejadanie pieniędzy z prywatyzacji ma się skończyć, teraz ma być pro rozwojowo. Problem w tym, że chyba nie dla wszystkich.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/191/m257215.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wotum;nieufnosci;dla;rzadu;pis;ma;gotowy;wniosek,11,0,1224971.html) *Kaczyński dopracował wniosek o odwołanie rządu. * Wniosek ocenia, co Platforma zepsuła przez ostatnie 5 lat. Po pierwsze nasuwa się pytanie, skąd przekonanie, że jak aktywa jednych firm, spółek Skarbu Państwa, zostaną zamienione na aktywa innych, tworzonych podmiotów, to będzie lepiej niż przy dotychczasowym pozyskiwaniu i wydawaniu pieniędzy z wyprzedaży wspólnego jakby nie było majątku. Teraz decyzje podejmują urzędnicy. Zmieni się tylko to, że będą to robili kolejni urzędnicy, oczywiście za dodatkowe pieniądze. Do obecnych systemowych kosztów, dojdą więc kolejne. Coś mi mówi, że rządzący nie dadzą skrzywdzić swoich fachowców, wyznaczonych do tego by się sprawdzili w biznesie. Poza tym w naszym kraju
roi się wręcz od różnego rodzaju agencji i spółek, których głównym zadaniem jest przekładanie państwowych pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej.

Kolejnym znakiem zapytania jest kwestia głównego ciężaru finansowania inwestycji. Ten spocznie na spółkach Skarbu Państwa, a to z kolei pachnie kłopotami przy realizowaniu planów inwestycyjnych tych firm. Bardzo prawdopodobne, że trzeba będzie z nich rezygnować lub ich finansowania szukać w kredytach.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/196/m257220.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/cba;analizuje;sprawe;prezesa;gpw;za;jego;odwolaniem;jest;takze;mikolaj;budzanowski,199,0,1224903.html) *Czarne chmury nad prezesem GPW. Zajęło się nim CBA * Ludwik Sobolewski został zawieszony przez Radę Nadzorczą już w grudniu. Natomiast dziś o jego odwołaniu mówił minister skarbu. Co z kieszeniami drobnych ciułaczy? Oni przecież inwestują na giełdzie, licząc na zarobek. Tymczasem zanosi się na, że państwo, czyli główny akcjonariusz pozbawi spółki przynajmniej części zysków, nie pozwalając im rosnąć w takim tempie, w jakim mogłyby się rozwijać.

Wreszcie kwestia sprytnego wyprowadzania wydatków poza budżet państwa. Donald Tusk będzie lewarował, ministrowi Jackowi Rostowskiemu, jeżeli chodzi o deficyt na papierze wszystko będzie się zgadzało, ale dług to dług. Chociaż Bruksela się nie przyczepi, kiedyś trzeba będzie go spłacić.

Jakoś tak dziwnie, ogłoszenie startu Inwestycji Polskich przez ministra Mikołaja Budzanowskiego zbiegło się ze zgłoszonym przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, świetlanym pomysłem ogłoszenia 2013 roku, rokiem pierwszego sekretarza KC PZPR - Edwarda Gierka. Jak większość rodaków, przesądny jestem tylko w granicach rozsądku, ale przypominam, że on też budował drugą Japonię, a wyszło raczej coś na kształt Birmy. Donald Tusk może też ma dobre intencje, ale te jak wiadomo są _ piekielnym _budulcem.

Czytaj więcej w Money.pl
Hossa zawita na dłużej na GPW. WIG20 dojdzie do... Z analizy Money.pl dowiedz się, na jakie wzrosty mogą liczyć inwestorzy w Warszawie w nowym roku.
Nawet 300 tysięcy Polaków wkrótce straci pracę Z analizy Money.pl wynika, w których branżach najwięcej osób straci zatrudnienie, a w których będzie można liczyć na posadę. Sprawdź, co nas czeka w 2013 roku.
Zobacz, jak premier kończy rok. Niezły wynik? Premier w końcu ma coś dla przedsiębiorców, ale czy to nie za mało na nadchodzący kryzys?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)