Weekend weekendem, a Janusz Palikot ogłosił stanowczo, że państwo znów będzie budować fabryki. To fundament programu _ Zero bezrobocia _ na okoliczność przejęcia władzy przez Ruch Palikota.
20 lat temu państwo miało multum fabryk, hut i kopalń oraz nieźle prosperujące stocznie. Po sprywatyzowaniu większość została w krótkim czasie zlikwidowana bądź przeprofilowana. Przeważnie na centra logistyczne, czyli hurtownie i magazyny. Dzięki tej operacji światowe koncerny pozbyły się w środku Europy konkurencji, a polska gospodarka zamieniła się w wielki plac handlowy.
Państwo miało również zakłady spirytusowe _ Polmos _. Lubelski oddział tej extra gorzelni przejął poseł Palikot, a gdy już swoje zarobił, spieniężył akcje, zamiast przekazać je państwu. W celu szybszego obniżania poziomu bezrobocia do stanu zerowego.
Demokracja ma to do siebie, że każdy może mówić co mu enzymy przetworzą, ale w tym wypadku wyborcy Ruch Palikota powinni chyba oczekiwać precyzji. Szczególnie ważna wydaje się deklaracja, czy zajmujący obecnie lewicowe pozycje polityk planuje uruchomić nowy cykl inwestycyjny z zamiarem doprowadzenia w finale do kolejnej prywatyzacji. Żeby potomkowie posła też mogli zostać kapitalistami.
Demokracja zapewnia ten luksus, że każdy może się momentalnie nie zgodzić nawet z samym sobą. Europoseł Ryszard Czarnecki oświadczył o świcie, iż nakłanianie do bojkotu Euro 2012 _ to pretekst, aby wydłużyć albo zamknąć drogę Kijowa do Brukseli. Z takiego właśnie obrotu sprawy najbardziej cieszyłaby się Rosja _. I jeszcze – że _ o bojkocie najgłośniej krzyczą ci, którzy do tej pory palcem w bucie nie kiwnęli, aby była premier Julia Tymoszenko odzyskała wolność _.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/114/124018.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/kaczynski;poparl;niemcow;i;zdystansowal;tuska,66,0,1079106.html) *Kaczyński poparł Niemców i zdystansował Tuska * Dlaczego nie słychać okrzyków radości? - pyta Paweł Szygulski.
Cytuję in extenso, żeby uprzedzić posądzenia o manipulację. Zanim na niebie księżyc pojawił się złoty, niezastąpiony przyboczny licznych przywódców partyjnych gorliwie prostował, że absolutnie nie miał na myśli Jarosława Kaczyńskiego. W wyniku weekendowego zakrzywienia politycznej czasoprzestrzeni deputowany Czarnecki minął się bowiem z prezesem, który właśnie wzywał do bojkotu. W ostrzejszych słowach niż Angela Merkel i pozostali brukselczycy, zarządzający polskim kondominium.
Sprawa, jak wiadomo, przybiera na intensywności. Nim księżyc obrócił się ponownie, prezes wystosował petycję do UEFA o przeniesienie finałowego meczu z Kijowa do Warszawy. Michael Platini na wtykanie przez polityków nosa w murawę reaguje niezmiennie. Gestem Kozakiewicza. Wiele więc może się jeszcze zdarzyć do pierwszego gwizdka na Stadionie Narodowym, zważywszy, że w patriotycznym dorobku mamy dwie udane wyprawy na Kijów – za Chrobrego i za Piłsudskiego.
Póki co, cała Polska może sycić uszy hymnem naszej reprezentacji w wykonaniu dygających kobitek z emeryckiego zespołu _ Jarzębina _. Szydercy twierdzą, że połączenie piosneczki z grillem i piwem gwarantuje stuprocentowe sensacje układu trawiennego, ale w końcu zwycięstwo _ Koko, Euro spoko _ to najczystszy przejaw demokracji. Jeśli poddaje się tandetę pod głosowanie w narodowym plebiscycie, trzeba przewidywać, że tandeta może wygrać.
Niewykluczone, iż wybór hitu to wynik przewrotnego poczucia humoru uczestników głosowania. Gdy tak miało być, strach się bać wszystkich następnych wyborów.
| Czytaj więcej o Euro 2012 w Polsce | |
|---|---|
| Mają pomysł na bojkot ukraińskiego Euro Posłowie Solidarnej Polski wezwą prezydenta, premiera i szefa MSZ do podjęcia mediacji między Brukselą a Ukrainą. | |
| On też nie pojedzie na mecze. Stawia warunki - _ Najpierw jednak zrobię wszystko w mojej mocy, by rozwiązać ten problem _ - zapewnił szef PE | |
| Smuda ujawnił kadrę. Kogo zabraknie na Euro? Sporo kontrowersji wzbudziło powołanie Pawła Brożka jako jednego z napastników. Zobacz, z kogo za to trener zrezygnował. |