Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Koronakryzys. Semeniuk: środki finansowe będą, ale to nie worek bez dna

82
Podziel się:

- Wiele branż czeka długi kryzys - przyznała Olga Semeniuk, podsekretarz stanu w MRPiT. Zapowiedziała, że pomoc będzie, ale dodała, że "budżet nie jest z gumy".

Koronakryzys. Semeniuk: środki finansowe będą, ale to nie worek bez dna
Olga Semeniuk, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Rozwoju. (Ministerstwo Rozwoju)

Wiceminister Olga Semeniuk podkreślała na antenie radia TOK FM, że nie ma żadnego hurraoptymizmu. Są pieniądze na pomoc dla poszczególnych branż, ale czeka nas wiele trudnych miesięcy.

- Powtarzamy, że przed nami duża i głęboka recesją - zaznaczyła. Ale dodała też, że dzięki tarczom udało się Polsce utrzymać poziom gospodarczy, którego w innych krajach nie udało się utrzymać.

Podkreśliła, że cała gospodarka to system naczyń połączonych, a rząd stara się zachować równowagę między płynnością przedsiębiorstw, a utrzymaniem zatrudnienia.

Pytana o to, na jak długo wystarczy pomoc dla hotelarzy, skoro można się spodziewać, że ich problemy nie skończą się wraz z końcem pandemii, podkreśliła, że branża jest "obudowywana różnymi instrumentami."

- Na pewno jest to wieloletni kryzys. Są wdrażane kolejne instrumenty dla branży hotelarskich. Dostępy do kredytów wieloletnich, instrumenty na przekwalifikowanie pracowników - wyliczała.

Dodała również, że już część gałęzi gospodarczych nie odnotowywało takich dochodów jak w poprzednim roku.

- Środki finansowe będą, ale to nie worek bez dna. Te z pewnością pieniądze będą mniejsze niż na wiosnę. Części branż musiałam odmówić - przyznała na antenie TOK FM.

- Ten kryzys może potrwać kilkanaście miesięcy, ale przez najbliższe lata będziemy zmieniać gospodarkę - podkreśliła.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Prof. Matyja o szczepieniach. "Nie wolno nam słuchać szamanów" (WIDEO)

Na koniec dodała, że im szybciej wyszczepimy społeczeństwo, tym większa szansa na wcześniejszy powrót do normalności.

- Szczepionka jest fakultatywna. Apelujemy, aby się jej nie bać. Bania europejskie potwierdziły jej bezpieczeństwo. Nie jestem zwolennikiem obligatoryjności, ale sama się zaszczepię w pierwszym możliwym momencie - wyznała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(82)
Jan
3 lata temu
W takim razie wam w pierwszej kolejności należy zabrać wynagrodzenia bo żyjecie z naszej pracy !!!
Kliczko
3 lata temu
posłowie i senatorowie pfu na bruk do roboty nie do rządzenia zlikwidować senat natychmiast i ograniczyć sejm do 50 osób natychmiast
Zdzich
3 lata temu
kredyty?zabroniliście ludziom zarabiać i pożyczycie z odpowiednią prowizją??poważnie??
G-S
3 lata temu
Amerykie odkryła o kryzysie mówi się już od 2 lat a władza dalej trwoni i się bawi w najlepsze zacznijcie od siebie to kasy starczy
teo
3 lata temu
Ciekawe, czy pani minister i inni urzędnicy obniżą sobie wynagrodzenia. Powiedzmy o 70-90%. Bo taki spadek ja zanotowałem w swojej branży. Nie ze swojej winy. Nie dlatego, że nie chciało mi się pracować. /nawiasem mówiąc przez wiele lat byłem pracownikiem budżetówki... tak jak pani minister. I widzę zasadniczą różnicę miedzy pracą na swoim, a na państwowym etacie. Ciekawe, że tak wielu zazdrości ,,prywaciarzom", a tak niewielu chce tego ,,miodu" spróbować/. A przez decyzję pisowskiego rządu, który jeszcze w maju, czerwcu grzmiał, że nie ma się czego bać. ,,Idźmy na wybory" itp. bzdety. Mister Duda też swoje dołożył. Teraz oczekuję rekompensaty. Nie za swoje błędne decyzje. A nieudaczników z pisowskiego rządu. Ludzi, którzy zajmują się gospodarką, a na własny rachunek i we własnym imieniu nie prowadzili nawet kiosku Ruchu - vide p. Emilewicz - była wicepremier, politolog z wykształcenia... ,,Spec" od gospodarki w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
...
Następna strona