Na środowej konferencji prasowej szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej przypomniała, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny.
Chcą likwidacji Funduszu Kościelnego
Dziemianowicz-Bąk oświadczyła, że Fundusz Kościelny "nie może być ZUS-em kleru, musi zniknąć".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poinformowała, że w projekcie ustawy Lewica i kierowany przez nią resort proponują współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez kościoły. Czyli - jak zaznaczyła - przez pracodawcę, jakim jest kościół czy związek wyznaniowy i pracownika, jakim jest osoba duchowna.
- Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje - poinformowała Dziemianowicz-Bąk.
Dodała, że z tej zasady miałyby być wyłączone osoby duchowne pełniące funkcje w zakonach czy na misjach, które nie mają własnego dochodu - wówczas 100 proc. składek byłoby pokrywane przez kościół czy związek wyznaniowy.
95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego to obecnie składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych.
Pieniądze na Fundusz Kościelny
Koalicja Obywatelska wśród 100 konkretów, którymi miała się w ciągu 100 dni od przejęcia władzy, wymieniła kwestię likwidacji Funduszu Kościelnego. Zapewniała, że skończy z przekazywaniem Kościołowi katolickiemu środków z budżetu państwa. Tymczasem - jak informował "Fakt" we wrześniu - w projekcie budżecie na 2025 rok zaplanowano ponad 275 mln zł na ten cel.
Fundusz Kościelny od lat jest sukcesywnie powiększany – w 2015 roku wydatki wynosiły 128 mln zł, a od tamtej pory stopniowo rosły. Dla przykładu: w 2022 r. Fundusz wynosił 200 mln zł, w 2023 r. - 216 mln zł, natomiast w 2024 roku - 257 mln zł.
Według pierwotnych założeń Fundusz miał być formą rekompensaty dla Kościołów i innych związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z przejętych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły, proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.