Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|
aktualizacja

Minister apeluje do nauczycieli i bezrobotnych, by poszli pracować do rolników

2684
Podziel się:

Rolnicy skarżą się na brak rąk do pracy. Odpowiedzialny za rolnictwo minister apeluje, by wsparli ich nauczyciele, uczniowie, którzy nie mają innych obowiązków i bezrobotni.

Jan Krzysztof Ardanowski mówił m.in. o testach na koronawirusa dla pracowników sezonowych
Jan Krzysztof Ardanowski mówił m.in. o testach na koronawirusa dla pracowników sezonowych (KPRM)

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski był gościem popołudniowej rozmowy w RMF FM. Pytany był m.in. o to, czy pracownicy sezonowi będą badani na obecność koronawirusa. Chodzi o tym pracowników z zagranicy, którzy mają zacząć wykonywać pracę od pierwszego dnia po lądowaniu, bez konieczności odbywania 14-dniowej kwarantanny.

Kilka dni temu minister rolnictwa zadeklarował, że za ich testy zapłaci państwo.

- Państwo zapłaci za test na koronawirusa za każdego ubezpieczonego pracownika sezonowego z zagranicy – zadeklarował.

Zobacz także: John Deere / WP Męski Atest

Nie potrafił określić, ile takich testów będzie potrzeba, gdyż nie wiadomo, ilu Ukraińców przyjedzie w najbliższych tygodniach do Polski.

- Nie wiemy, ile w tym roku przyjedzie. Rok temu w ciągu całego roku przyjechało ok. 68 tys. osób, były lata kiedy było mniej, były lata, kiedy więcej – powiedział. Do miejscowości, w których ma rozpocząć pracę najwięcej Ukraińców (np. sady w okolicach Grójca) przyjechać mają mobilne punkty poboru.

Dziennikarz zapytał Ardanowskiego, jak wytłumaczyłby nauczycielom, że oni przed pójściem do pracy na testy nie mogą liczyć, a pracownicy sezonowi – już tak

- Jestem przekonany, że pracownicy sezonowi przyjeżdżają również po to, by nauczyciele mieli co zjeść – powiedział i zwrócił uwagę, że "zebranie plonów jest uzależnione również od ilości rąk do pracy".

Dopytywany przez dziennikarza o to, czy mimo wszystko jest to uczciwe, odpowiedział, że "jeżeli test na koronawirusa jest potrzebny lekarzowi, to za niego nie płaci. Jeśli taki test będzie potrzebny nauczycielowi, to też go dostanie".

- Wystąpiłem również z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzież lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników – powiedział.

Stadnina koni w Janowie Podlaskim

Ardanowski został też zapytany o sytuację w stadninie koni w Janowie Podlaskim i jej wyniki finansowe za 2019 rok. O wyniku minister nie chciał mówić ("ostanie pan tę informację w ostatnim dniu czerwca, bo wtedy kończy się rok obrachunkowy" – odpowiedział dziennikarzowi, który dopytywał o konkretne liczby), ale przyznał, że wynik stadniny w Janowie za 2019 r. będzie ujemny.

Zaprzeczył jednak doniesieniom, jakoby strata miała wynieść 7 mln zł.

W ostatnich dniach nagłośniono sprawę złego traktowania koni i trzymania ich w warunkach nie spełniających norm. Minister przyznał, że miał podejrzenia, więc wysłał na miejsce Głównego Lekarza Weterynarii i kontrolę z instytutu weterynarii w Puławach.

- Stwierdzili, że konie są w dobrym stanie, są zdrowe, zostały wykonane zabiegi, których z powodu koronawirusa nie można było przeprowadzić - powiedział.

Stadnina w Janowie Podlaskim to najstarsza państwowa stadnina koni w Polsce. W 16 stajniach przebywa 295 koni czystej krwi oraz 700 sztuk bydła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2684)
TakTrzeba
4 lata temu
A może przedsiębiorców wysłać, biedulki głodują bo im kasa się po tygodniu skończyła. Tylu ich strajkuje niech pomogą rolnikom, innym z własną działalnością a nie nic nie robią tylko łapska po kasę do państwa wyciągają. No chyba że dla nich liczą się oni sami i ich firmy, nic i nikt więcej
mme
4 lata temu
Podziwiam ministra, że miał odwagę zaproponować nauczycielom zbieranie truskawek i trudno mi uwierzyć, że spodziewał się innej reakcji z ich strony. Ale słusznie zauważył, że część nauczycieli, głównie tych "nietablicowych" dostaje wynagrodzenie z "gotowość do pracy". Dotyczy to nie tylko nauczycieli. Chociaż nie traktuję propozycji ministra poważnie, to sam pomysł zaangażowania młodzieży pod opieką nauczycieli w ramach wolontariatu nie wydaje mi się oburzający.
mme
4 lata temu
Podziwiam ministra, że miał odwagę zaproponować nauczycielom zbieranie truskawek i trudno mi uwierzyć, że spodziewał się innej reakcji z ich strony. Ale słusznie zauważył, że część nauczycieli, głównie tych "nietablicowych" dostaje wynagrodzenie z "gotowość do pracy". Dotyczy to nie tylko nauczycieli. Chociaż nie traktuję propozycji ministra poważnie, to sam pomysł zaangażowania młodzieży pod opieką nauczycieli w ramach wolontariatu nie wydaje mi się oburzający.
kodeksu pracy
4 lata temu
Powinno się zlikwidować Kartę Nauczyciela i wprowadzić przepisy kodeksu pracy do szkół!! . 40 godzin pracy tygodniowo w równoważnym systemie czasu pracy .Urlop na zasadach ogólnych dla innych pracowników Teraz nauczyciele okradają społeczeństwo !!! Inaczej nie można tego nazwać Pod płaszczykiem walki o dobro ucznia trwa zacięta walka o jakikolwiek ochłap Aspirujecie do elity narodu a w rzeczywistości jesteście zwykłymi prostakami
Józef Grzyb
4 lata temu
Wreszcie niech wezmą się do jakieś pracy bo jak na razie to tylko biorą pieniądze za nić już trzy miesiąca. Ma rację. To bardzo dobry minister. A ludzie z wp nienawidzą Polski i Polaków
...
Następna strona