Wzrost obrotu wysokości 43 procent do 7,51 mld dolarów to dotychczas najlepszy wynik Apple w pierwszym kwartale roku kalendarzowego. Oczekiwania przerósł również wynik netto - 1,05 mld dolarów.
W innych czasach wywołałoby to eksplozję kursu akcji. Jednak teraz przeważa sceptycyzm, po ogłoszeniu wyników kurs akcji nawet spadł. Powodem tego jest wyraźne osłabienie rentowności oraz powściągliwość przy perspektywach dla kwartału bieżącego.
Niepewność wzbudziło załamanie rentowności z 35,1 procent w roku ubiegłym do 32,9 procent, oraz brak perspektyw na polepszenie sytuacji. Apple liczy na 33 procent. Obrót ma wynieść 7,2 mld dolarów, więcej niż w roku ubiegłym i mniej niż w minionym kwartale. Zysk wysokości jednego dolara na każdą akcję również nie jest w smak analitykom, którzy oczekiwali 1,09 dolara. Czy kryzys gospodarczy dotarł teraz do Apple?
- _ Nie _ - mówi szef finansowy Peter Oppenheimer, wskazując na nowe darmowe oprogramowanie dla iPhona, które będzie dostępne pod koniec czerwca. Od ogłoszenia wyników z 6 marca wykazywana jest wprawdzie liczba sprzedanych telefonów iPhone (w kwartale 1,7 mln), ale obrót już nie. A więc iPhona brakuje dla prawie całego bieżącego kwartału. Powodem tych powściągliwych prognoz jest także wzrost cen podzespołów elektronicznych. Obrót zostanie jednak nadrobiony. Docelowa sprzedaż 10 mln iPhonów w roku gospodarczym nie jest zagrożona.
Dochodzi do tego iPod. Sprzedaż w sztukach wzrosła tylko o jeden procent do 10,6 mln, jednak obrót wzrósł o osiem procent, do 1,82 mld dolarów. To oznacza, że sprzedano więcej droższych odtwarzaczy iPod Touch, co pomogło zamortyzować obniżkę cen w przypadku prostych iPod Shuffle. Mimo to eksperci ostrzegają, że sprzedaż iPodów mogła osiągnąć już maksimum.
Gdyby tak było, należałoby zadać pytanie, czy przy ogólnym sceptycyzmie uda się Apple zwrócić ponownie uwagę na największą niespodziankę: sprzedaż komputerów wyniosła w zazwyczaj słabym pierwszym kwartale roku 2,29 mln sztuk - praktycznie poziom okresu przedbożonarodzeniowego (2,31 mln). Podczas gdy cały rynek komputerowy odnotował wzrost wysokości 14,5 procent, Apple sprzedał o 51 procent komputerów więcej.
- _ Poza tym _ _ 50 procent to tzw. _ _ pierwsi nabywcy _, _ którzy do tej pory nie posiadali jeszcze nigdy Macintosha _ - mówi Oppenheimer. Wydaje się, że plan przyciągnięcia poprzez iPody, ITunes i iPhone użytkowników komputerów z systemem Windows do komputerów Apple zaczyna przynosić rezultaty.