Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Polska telewizyjnym zaściankiem Europy

0
Podziel się:

Nie wiadomo czy mecze Euro 2012 obejrzymy w jakości HD. Uruchomienie naziemnej telewizji cyfrowej może się opóźnić - wynika z raportu Money.pl

Polska telewizyjnym zaściankiem Europy
(PAP/ Artur Reszko)

Cyfryzacja telewizji i radia w Polsce pozostaje wciąż na papierze. Korzystają na tym komercyjne stacje telewizyjne, a przeciętny Kowalski musi za lepszą jakość obrazu słono płacić.

Telewizja Polska SA straciła wyłączność na nadawanie w tym roku olimpiady w Pekinie. Powód? TVP nie jest w stanie zapewnić transmisji w cyfrowym formacie HD (z ang. High Definition) obrazu, czego wymaga w tym roku od wszystkich europejskich telewizji publicznych MKOL (Międzynarodowy Komitet Olimpijski).

Jeszcze gorzej może być w 2012 roku, kiedy cała Europa będzie oglądała mecze Euro 2012 z Polski i z Ukrainy w standardzie HD. Natomiast gospodarze, czyli Polacy będą się musieli zadowolić standardowym przekazem, który w roku 2012 będzie anachroniczny.

Ze względu na opóźnienia w realizacji strategii cyfryzacji telewizji i radia w Polsce nasz największy narodowy nadawca Telewizja Polska może zostać zepchnięta na boczny tor, ponieważ nic w sprawie cyfryzacji się nie robi.

Inaczej wygląda sytuacja prywatnych stacji telewizyjnych TVN-u i Polsatu, które już posiadają platformy cyfrowe, nadające programy w jakości HD. Jednak za taką przyjemność trzeba dodatkowo płacić. Zresztą, Polacy - podobnie jak Anglicy, Niemcy, Francuzi czy Czesi powinni mieć prawo oglądać publiczne programy w ramach opłacanego abonamentu i z dobrą, nowoczesną jakością.

Po roku 2012 - już tylko ciemność...

Polska przygotowuje operację przejścia z telewizji analogowej na cyfrową telewizję naziemną, która ma zakończyć się do 2012 roku. Ostatnio jednak pojawiła się również data końca 2014 roku. Niestety - jak sprawdził Money.pl - wszystko to jednak wciąż pozostaje w sferze wirtualnej. Kolejne zespoły i ministerstwa tworzą kolejne dokumenty i nic poza tym.

Kraj *Start cyfryzacji * Wyłączenie sygnału analogowego
Polska *2008? * *2012/2015? *
Czechy *2007 * *2014 *
*Słowacja * *2007 * *2012 *
*Austria * *2006 * *2010 *
*Niemcy * *2003 * 2008

Unia Europejska zaleca wdrożenie cyfryzacji telewizji i radia. To, jak to zrobią poszczególne kraje i kiedy, pozostawiono w gestii ich władz. Skutek mamy obecnie taki, że w większości krajów UE - z wyjątkiem Polski - już dawno opracowano lub już wdrożono strategię cyfryzacji rozumianej kompleksowo (telewizja i radio).

Należy jednocześnie zauważyć, że po 2012 roku częstotliwości analogowe, używane obecnie przez telewizję naziemną, nie będą już chronione. To oznacza, że inny podmiot będzie mógł z nich skorzystać jeśli tylko znajdzie sposób na ich zagospodarowanie. Urząd Komunikacji Elektronicznej w rozmowie z *Money.pl *przyznał, że te częstotliwości można np. przeznaczyć na internet.

Mało i drogo

Bałagan w częstotliwościach, jaki obecnie w Polsce panuje, powoduje, że w projekcie przejścia z telewizji analogowej na cyfrową jest miejsce na jedną platformę składającą się *TYLKO *z siedmiu programów. Przy nakładach rzędu kilku miliardów euro żadna firma nie podejmie się wejścia w taki projekt z prostej przyczyny - jest on ekonomicznie nieopłacalny.

To jest między innymi przyczyna dla której Polsat czy TVN budują własne platformy cyfrowe. Należy jednak zauważyć, że są one płatne, a już telewizja cyfrowa w jakości HD praktycznie nie jest dostępna dla polskiego emeryta.

_ Wielka Brytania rozpoczęła przygotowania do cyfryzacji w roku 1998. Proces został zapoczątkowany w 2006 r., a koniec zaplanowany jest na 2012 r. _Przejście z telewizji analogowej na cyfrową trwa kilka lat o czym świadczą przykłady z innych krajów europejskich.

Dane opracowane przez Europejską Unię Nadawców (tab. 2) wskazują jednoznacznie, że bez wsparcia innego rozwiązania pełna cyfryzacja w Polsce do 2012 roku nie będzie możliwa.

Kraj *2008 r. * *2010 r. * *2012 r. * *2012 r. zasięg *
Czechy 790 *1770 * *2300 * *62% *
Estonia 60 *150 * *300 * *50% *
Litwa 90 *220 * *440 * *34% *
Łotwa 60 *140 * *270 * *34% *
Słowacja 98 *230 * *550 * *29% *
Polska 635 *1430 * *3200 * *25% *
Bułgaria 0 *162 * *370 * *14% *
Rumunia 0 *396 * *890 * *13% *

źródło: Europejska Unia Nadawców

Kraje europejskie, w których trwa wdrożenie pełnej cyfryzacji przyjęły różne strategie. Na przykład w Austrii około 20 proc. gospodarstw domowych znajduje się właśnie w zasięgu naziemnej telewizji cyfrowej. Pozostali mieszkańcy oglądają telewizję cyfrową, której sygnał nadawany jest poprzez satelitę.

Wdrożeniem tego rozwiązania tamtejszy rząd obarczył państwową telewizję ORF. Z kolei we Francji, gdzie nie było większego problemu z częstotliwościami, ta statystyka jest niemal identyczna, ale na korzyść cyfrowej telewizji naziemnej.

Nie wszędzie, bowiem telewizja nadawana poprzez satelitę się sprawdza. Na przykład w dużych aglomeracjach miejskich lub w miastach zabytkowych znacznie korzystniejszym rozwiązaniem jest naziemna telewizja cyfrowa.

Z kolei na terenach wiejskich i w miejscowościach górskich lepiej sprawdza się przekaz sygnału telewizyjnego nadawany przez satelitę. Nie ulega jednak wątpliwości, że oba rozwiązania przy cyfryzacji naszego kraju mogą funkcjonować i wzajemnie się uzupełniać. Najważniejsze jednak, żeby w ogóle rozpocząć ten proces.

| Komentarz specjalny dla Money.pl |
| --- |
|

Krzysztof Surgowt, Przewodniczący RN Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej Problem w Polsce polega m.in. na tym, iż istnieje bardzo wiele podmiotów, które zajmują się sprawami cyfryzacji, rozumianej zresztą głównie jako system cyfrowej telewizji naziemnej, co jest pewnym nieporozumieniem, ponieważ cyfrowa telewizja naziemna (radia cyfrowego w Polsce nie przewidziano w ogóle!) jest tylko jedną z technologii cyfryzacyjnej i w warunkach polskich wcale nie najważniejszą. Sprawa podstawowa, to finansowanie projektu. Nie wydaje mi się, aby tak ogromny ciężar chcieli wziąć na swoje barki polscy nadawcy, którzy - poza TV PULS - niewiele na tym zyskają, zważywszy na fakt, iż na pierwszym planowanym multipleksie naziemnym będzie tylko 7 programów, z których większość już dzisiaj dostępnych jest w formacie analogowym na obszarze całego kraju. Sprawa kolejna to standard kompresji. Mówi się w Polsce o lepszym nieco od MPEG2 standardzie MPEG4,
gdy tymczasem pół Europy zastanawia się teraz na przejściem na standard MPEG4 -T2, który dawałby możliwości wprowadzenia kilku kanałów HD do polskiej rzeczywistości naziemnej, zaś bez szybkiego wdrażania telewizji HD nie ma mowy o skutecznej cyfryzacji przekazów telewizyjnych. Np. wg ostatniej prognozy firmy Northern Sky Research już w 2012 roku będzie w Polsce ponad 900 (sic!) kanałów HD, w większości nadawanych z satelity, ale dostępnych również w sieciach naziemnych rożnego rodzaju. I wreszcie sprawa subsydiowania cyfrowego sprzętu odbiorczego. W Polsce ponad 6 mln gospodarstw domowych nie będzie zwyczajnie stać na taki wydatek. O tym również trzeba myśleć konkretnie, przyglądając się istniejącym już w Europie rozwiązaniom. |

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)