Rozłam na froncie Stany Zjednoczone kontra Microsoft

Pierwsza grupa stanów akceptuje bez zastrzeżeń to porozumienie, przedstawiciele drugiej zapowiadają, że podejmą decyzję dopiero po przebadaniu szczegółów umowy. Trzecia grupa poinformowała, że nie może zaakceptować umowy i jej nie podpisze. Przedstawiciele sześciu stanów zapowiedzieli, że będą kontynuować proces przeciwko Microsoftowi, ponieważ porozumienie wynegocjowane przez Departament Sprawiedliwości w żaden sposób nie ograniczy monopolu firmy Gatesa na rynku.

Z porozumieniem nie zgadza się również Unia Europejska. Komisarz Mario Monti podkreślił, że sprawy Microsoftu po obu stronach oceanu nie są ze sobą w żaden sposób powiązane i toczą się oddzielnie.