Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Komórki i internet ratują TP SA

0
Podziel się:

Dzięki rosnącym wpływom z komórek i dostępowi do internetu przychody całej grupy TP wciąż utrzymują się na wysokim poziomie. Jak długo to potrwa?

Komórki i internet ratują TP SA
(PAP/Toamsz Gzell)

Dzięki rosnącym wpływom z komórek i dostępowi do internetu przychody całej grupy Telekomunikacji Polskiej utrzymują się jeszcze na wysokim poziomie. Jednak ten rok nie będzie już tak różowy.

Telekomunikacja Polska (TP SA) przyznaje, że to dzięki wzrostowi przychodów uzyskiwanego z komórek i usług internetowych obroty w ubiegłym roku całej Grupy były o 1,5 proc. wyższe niż w 2005 roku. Telefonia stacjonarna, wraz z rosnącą konkurencją przynosi coraz mniejsze wpływy, a próby ratowania sytuacji na razie nie przyniosły spektakularnych efektów.

Komórka w górę

Przychody z komórek na koniec ubiegłego roku były wyższe o 17,2 proc., czyli o około 1,1 mld zł w porównaniu z 2005 rokiem. Dynamicznie wzrosła również liczba klientów. Na koniec roku wyniosła ona 12,52 mln ( 9,92 mln na koniec 2005 roku). PTK Centertel stał się liderem na rynku komórkowym wyprzedzając pod względem liczbę użytkowników w PTC.

Zarząd TP SA ma nadzieję, że dzięki uruchomieniu pod koniec 2006 roku komercyjniej technologii HSPDA, będącą rozwinięciem technologii UMTS/3G, wzrośnie jeszcze bardziej liczba użytkowników, korzystających aktywnie z mobilnego internetu.

_ Nowa technologia wprowadzana również przez konkurentów PTK Centertel, pozwala na kilkakrotne zwiększenie szybkości transmisji danych w porównaniu z obecnie stosowanymi rozwiązaniami. _

TP SA szacuje, że przychody z usług przesyłu danych będą stanowić coraz większą cześć przychodów PTK. Liczy również, że uda się jej spółce komórkowej przekroczyć liczbę 13,5 mln użytkowników na koniec 2007 roku.

Są to raczej ostrożne szacunki. TP SA zdaje sobie bowiem sprawę z tego, że w tym roku pojawi się oferta komercyjna czwartego operatora - P4. Poza tym, dotychczasowi konkurencji bynajmniej nie zamierzają zasypywać "gruszek w popiele". Z pewnością klientów czeka kolejny rok ostrej walki konkurencyjnej, która przełoży się, miejmy nadzieję, na dalszy spadek cen.

Internetowe oczko

Według danych, jakie ujawniła Telekomunikacja wynika, że przychody z internetu wzrosły w 2006 roku o 6,1 proc., czyli o 128 mln zł w porównaniu do poprzedniego roku. Pomimo rosnącej konkurencji między innymi ze strony firm, które na mocy umów o "bitstream access" mogą korzystać z sieci TP SA i oferować im swoje usługi, Telekomunikacja stawia na dalszy dynamiczny rozwój usług dostępu do szerokopasmowego internetu.

Jak więc zamierza konkurować z innymi TP SA? Operator zdecydował się na nieustanne rozszerzanie listy usług oraz produktów związanych z transmisją danych.

W oparciu o modem livebox TP, spółka rozpoczęła świadczenie rozmów telefonicznych z wykorzystaniem technologii VoIP, a także telewizji. Do tych usług dołączyły jeszcze usługi "wideo na żądanie" i wypożyczalnia gier. Na razie, te najbardziej zaawansowane usługi dostępne są w sześciu aglomeracjach w Polsce. Nie oznacza to, że wszyscy mogą z tej oferty skorzystać. W zasięgu technicznym usługi znajduje się, bowiem tylko 1,5 mln potencjalnych klientów. Tymczasem z możliwości modemu o nazwie livebox cieszy się dopiero około 150 tys. osób.

_ Operator zdecydował się na nieustanne rozszerzanie listy usług oraz produktów związanych z transmisją danych. _TP SA ma, więc sporo do zrobienia w tym temacie. W ubiegłym roku nakłady inwestycyjne TP SA wyniosły ponad 1,9 mld zł i były o 104 mln zł wyższe niż w 2005 roku. Sporą część środków pochłonęły inwestycje związane z internetem. Między innymi, dzięki tym inwestycjom zarząd TP SA szacuje, że w 2007 roku liczba użytkowników szerokopasmowego dostępu do internetu wzrośnie do poziomu ok. 2,2 mln klientów z 1,7 mln obecnie notowanych.

*Telefonia stacjonarna *
W 2006 roku wartość przychodów z telefonii stacjonarnej spadła w Telekomunikacji o 6,0 proc. w stosunku do 2005 roku. Wpływ na to, miał nie tylko spadek cen połączeń komórkowych, ale również rosnąca konkurencja ze strony innych operatorów telekomunikacyjnych.

TP SA przed dalszym odpływem klientów wprowadziła nowe plany taryfowe, co przyczyniło się do niewielkiego wzrostu przychodów z opłat abonamentowych. Jednak ta, zmiana w strukturze przychodów na dłuższą metę wydaja się być zagrożona. Należy, bowiem zauważyć, że wraz z decyzją UKE o hurtowym dostępie do sieci TP SA (WLR), na rynku pojawiły się już oferty konkurencyjnych firm. O abonenta Telekomunikacji walczy między innymi Tele 2 i Dialog, a w dalszej kolejce stoi już Netia.

Sytuację nie bagatelizuje jednak prezes TP SA Maciej Witucki, który zdaje sobie sprawę, że decyzje regulatora będą miały poważny wpływ również na tegoroczne przychody.

"Pewne rzeczy świadczą o tym, że tempo zmian w otoczeniu regulacyjnym i konkurencyjnym wprowadza element niepewności, którą w krótkiej perspektywie trudno przezwyciężyć. Niektóre decyzje, które weszły w życie pod koniec 2006 roku, będą miały bezpośredni wpływ na wysokość przychodów TP w 2007 roku" - uważa Witucki.

TP SA zdaje, więc sobie sprawę, że dalsza liberalizacja rynku telekomunikacyjnego w Polsce przyczyni się do znacznego spadku jej przychodów.

_ UKE, który już nałożył kilka kar na operatora, zapowiada kolejne. Operator z pewnością będzie się odwoływał do wszelkich możliwych instancji. Jednak na wszelki wypadek zarząd TP SA zdecydował w ubiegłym roku o zwiększeniu rezerw na roszczenia i sprawy sądowe. _ Nic dziwnego, że wszelkimi możliwymi sposobami próbuje ona opóźnić pewne działania. To, z kolei irytuje Urząd Komunikacji Elektronicznej, który już nałożył kilka kar na operatora i zapowiada kolejne. Największa z nich w wysokości 365 mln zł ma zostać nałożona w środę.

Operator z pewnością będzie się odwoływał do wszelkich możliwych instancji. Jednak na wszelki wypadek zarząd TP SA zdecydował w ubiegłym roku o zwiększeniu rezerw na roszczenia i sprawy sądowe. Obejmują one m.in. kwestie sporne związane także z ewentualnymi karami nałożonymi przez UKE, choć oficjalnie operator nie potwierdza, że w ogóle zawiązał na ten cel jakieś rezerwy. Należy jednak na marginesie zauważyć, że wartość tej rezerwy na koniec 2006 roku wynosiła już 727 mln zł.

O tym, czy dojdzie do nałożenia kary przez UKE przekonamy się w środę. Tymczasem od ubiegłego czwartku regulator nałożył na Telekomunikację kolejne o łącznej wartości 800 tys. zł. Wszystkie dotąd zapowiadane lub już nałożone kary dotyczą bezpośrednio lub pośrednio szerokopasmowego internetu. TP SA niezmiennie stoi na stanowisku, że UKE nie ma prawa regulowania tego rynku. Pomimo interwencji Komisji Europejskiej, regulator nie zmienia jednak swojego stanowiska. Środa przyniesie zapewne kolejne wydarzenia w tej sprawie.

Dane dotyczące przychodów osiąganych w Grupie TP SA.(w milionach złotych)
rok zakończony 31 grudnia 2006 31 grudnia 2005
Usługi telefonii stacjonarnej 8.716 9.794
Abonament 4.390 4.318
Telefoniczne połączenia głosowe 3.364 4.554
Rozliczenia z innymi operatorami 885 820
Przychody z automatów samoinkasujących 72 94
Pozostałe 5 8
Usługi telefonii komórkowej 6.848 5.773
Telefoniczne połączenia głosowe 3.780 3.334
Rozliczenia z innymi operatorami 1.902 1.500
SMS 1.163 934
Pozostałe 3 5
Usługi przesyłu danych 2.227 2.099
Dzierżawa łączy 380 383
Transmisja danych 540 509
Połączenia do Internetu dial-up 132 230
Usługi dostępu szerokopasmowego 1.175 977
Radiokomunikacja 244 241
Sprzedaż materiałów i towarów oraz pozostałych usług 590 435
Przychody netto razem 18.625 18.342

źródło TP SA

telekomunikacja
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)