Na rynku może pojawić się nawet dwóch nowych graczy. *Urząd Komunikacji Elektronicznej planuje w przyszłym tygodniu ogłosić wyniki przetargu częstotliwości dla przyszłych operatorów komórkowych. *
"Jeżeli wszystko dobrze się złoży, a czekamy na opinię prezesa UOKiK, w ostatnich dniach września będzie ogłoszony wynik tego przetargu. Ja też bardzo na niego czekam, liczę na to, że zmieni się stan rynku komórkowego" - mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes (na zdjęciu).
"Będzie kolejny operator lub dwóch, ponieważ przetarg opiewa nawet na dwie licencje. Oczywiście, wszystkie częstotliwości może wziąć jeden gracz, ale może się ułożyć tak, że będzie to dwóch nowych graczy" - podkreśliła prezes UKE.
Streżyńska zaznaczyła, że urząd chce umożliwić nowemu operatorowi lub operatorom działalność na każdym rynku, na którym chce działać: komórkowym, internetowym, stacjonarnym.
ZOBACZ TAKŻE:
"Zmieniamy więc układ rynkowy w dużym stopniu, licząc oczywiście na obniżki cen, ale też na podniesienie jakości, na nowe usługi, na integrację wielu usług w jednej ofercie" - powiedziała.
_ Częstotliwości z zakresu 1710 - 1730 MHz i 1805 - 1825 MHz, które są oferowane w przetargu, mogą być wykorzystywane w publicznej sieci telekomunikacyjnej (np. telefonia ruchoma, telefonia stacjonarna, radiowy dostęp do sieci internet) na obszarze całego kraju do 31 grudnia 2022 r. _ Przetarg został ogłoszony w maju. W sierpniu UKE podał, że do przetargu przystąpiły: Polska Telefonia Komórkowa Centertel, Polska Telefonia Cyfrowa, Polkomtel, Tolpis oraz firmy, które złożył po dwie oferty - CenterNET i Inquam Broadband GmbH.
Przetarg na GSM 1800 był organizowany już dwukrotnie. Pierwszy przetarg nie był rozstrzygnięty, ponieważ żadna ze stron nie uzyskała nawet minimalnej wymaganej w przetargu ilości punktów. Z kolei drugi przetarg wygrała Telekomunikacja Kolejowa, spółka z grupy PKP. Za rezerwację częstotliwości miała zapłacić ponad 500 mln zł. Jednak właściciele firmy (Skarb Państwa i PKP) zdecydowali, że nie odbierze ona licencji.
